Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Palestyna czeka

Treść

Nie doszło do zapowiedzianego na wczoraj przez Radę Bezpieczeństwa ONZ spotkania w sprawie wniosku o przyjęcie państwa palestyńskiego do Narodów Zjednoczonych. Prowadzone od poniedziałku konsultacje w tej sprawie mają zostać rozstrzygnięte podczas dzisiejszego spotkania. Wątpliwe jednak, by jeden dzień wystarczył na przekonanie Stanów Zjednoczonych do zmiany decyzji.

W poniedziałek zwołano wstępne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ, gdzie miano dyskutować o wniosku Palestyny o ogłoszenie niepodległości tego państwa, jakie w ostatni piątek złożył prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas. Spotkanie trwało jednak bardzo krótko i konsultacje zostały odroczone, o czym poinformował Nawaf Salam, ambasador Libanu przy ONZ. W rozmowie z dziennikarzami dodał, że do przestudiowania wniosku złożonego przez Palestyńczyków utworzony zostanie specjalny komitet. Komentatorzy podkreślają jednak, iż jest mało prawdopodobne, żeby komitetowi udało się przekonać sceptyczną Amerykę, której poparcie jest niezbędne do powstania państwa palestyńskiego. Prezydent USA Barack Obama w ubiegłym tygodniu zapowiedział bowiem, iż użyje prawa weta do zablokowania tego procesu (zagraniczne media i komentatorzy podkreślają, że ta deklaracja miała na celu zaskarbić Obamie sympatię lobby żydowskiego w USA przed nadchodzącymi wyborami). Zrobi to wówczas, gdyby wniosek Palestyńczyków poparło dziewięć spośród piętnastu państw wchodzących w skład Rady Bezpieczeństwa ONZ (w piątek poparcie zadeklarowało 8 państw). Dziewięć krajów zasiadających w RB to minimum, aby został przyjęty wniosek o uznanie istnienia nowego państwa. Ale w tej sprawie każdy z pięciu stałych członków Rady (USA, Rosja, Chiny, Francja, Wielka Brytania) ma prawo weta, jednak tylko USA zapowiedziały, że z niego skorzystają.
Ambasador palestyński przy ONZ Rijad Mansur nadal ma jednak nadzieję, że wreszcie uda się dokończyć ONZ-owski projekt z 29 listopada 1947 roku, który zakładał powstanie dwóch niezależnych państw: Izraela i Palestyny. Państwo żydowskie zostało proklamowane w 1948 roku, a palestyńskie nie może doczekać się międzynarodowego uznania. - Mamy nadzieję, że Rada Bezpieczeństwa pozwoli Palestynie stać się członkiem Narodów Zjednoczonych - powiedział cytowany przez PAP ambasador Mansur.

Marta Ziarnik


Nasz Dziennik Środa, 28 września 2011, Nr 226 (4157)

Autor: au