Pakistan: Policja pobiła chrześcijankę w ciąży
Treść
Farzana Bibi, chrześcijanka, którą pracodawca niesłusznie oskarżył o kradzież, straciła dziecko po brutalnym pobiciu jej przez funkcjonariuszy pakistańskiej policji. Po skatowaniu ciężarna kobieta została odarta z ubrań i nago zaciągnięta na posterunek policji. Drugą oskarżoną, muzułmankę, wypuszczono natychmiast, nie robiąc jej krzywdy.
Farzana Bibi pracowała jako pokojówka w domu bogatego muzułmanina w Gujrat, w Pakistanie. Jak informuje portal Aina.org, do zdarzenia doszło pod koniec lipca, w dniu wesela, jakie odbywało się w domu jej pracodawcy. W trakcie przyjęcia doszło do kradzieży biżuterii należącej do krewnych gospodarza. Właściciel domu wezwał policję i wysunął oskarżenia o grabież mienia pod adresem dwóch pracujących u niego gosposi. Kobiety - chrześcijanka Farzana Bibi i muzułmanka o imieniu Rehana - zostały natychmiast aresztowane. Jednak policja wkrótce wypuściła muzułmankę i - mimo braku dowodów - całą winą obarczyła chrześcijankę.
Następnie funkcjonariusze mieli Farzanę Bibi torturować. Na koniec, poobijaną i obdartą z ubrań, zaciągnęli ulicami miasta na posterunek i w takim stanie zamknęli w celi. Mimo że kobieta uskarżała się na ból brzucha, policjanci zignorowali jej skargi i pozostawili w areszcie na kolejne dwa dni. Farzana została odwieziona do szpitala dopiero wówczas, gdy jej stan był krytyczny. Pomoc medyczna została udzielona kobiecie zbyt późno. Na skutek ciężkiego pobicia Farzana straciła dziecko, sama ledwo uchodząc z życiem.
Nazir Masih, jej mąż, natychmiast złożył doniesienie do prokuratury. Wskazywał w nim, że policjanci, nie mając żadnych dowodów winy, pobili jego żonę, i to pomimo jej widocznej ciąży, o której wcześniej poinformowała. - Policjanci torturowali i poniżali moją żonę - powiedział. W odpowiedzi pakistańskie władze rejonowe zobowiązały się do przeprowadzenia dochodzenia i ukarania dwóch funkcjonariuszy odpowiedzialnych za pobicie kobiety, które w konsekwencji doprowadziło do poronienia. Jednak za spowodowanie śmierci dziecka i narażenie życia jego matki policjanci zostali jedynie zawieszeni w pełnieniu obowiązków.
Po przeprowadzeniu śledztwa zostały odsunięte wszelkie zarzuty wobec Farzany. - Fakt, że muzułmańska kobieta oskarżona o to samo, co Farzana, była traktowana jak istota ludzka, po raz kolejny pokazuje, że jeśli nie jesteś muzułmaninem, nie masz w Pakistanie żadnych praw - podkreślił cytowany przez Aina.org adwokat Jeremy Sewall.
Marta Ziarnik
"Nasz Dziennik" 2009-08-26
Autor: wa