Ostentacyjne pochwały i mgliste obietnice
Treść
Głównie na mało konkretnych obietnicach zakończyły się wczorajsze rozmowy prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego w Waszyngtonie. Podczas spotkania z prezydentem George'em W. Bushem Kwaśniewski rozmawiał m.in. o ewentualnym zniesieniu wiz dla obywateli Polski do USA i kontraktach dla polskich firm w związku z zaangażowaniem naszego kraju w okupację Iraku.
Mimo statusu lojalnego sojusznika polskie firmy będą uczestniczyć jedynie w otwartych dla wszystkich przetargach na kontrakty na odbudowę Iraku. Fundusze na pomoc w modernizacji armii polskiej pozostaną na niskim poziomie. Prezydent Bush poinformował jedynie, że zwrócił się do Kongresu o wyasygnowanie w budżecie państwa 66 mln dolarów na remont i modernizację amerykańskich samolotów transportowych C-130 dla polskiej armii. Kwaśniewski przyznał też, że nic nie wskórał w sprawie wartego 600 mln USD kontraktu na dostawy sprzętu dla armii irackiej, o który stara się polskie konsorcjum Bumar.
Obywatele RP wybierający się do USA nadal będą musieli starać się o wizy. Prezydent Stanów Zjednoczonych nie obiecał uchylenia obowiązku wizowego, ale poinformował, że zgłosił do Kongresu projekt nowego programu, który umożliwiłby legalne podejmowanie pracy w USA cudzoziemcom, a więc również Polakom. Po spotkaniu z Bushem Kwaśniewski przyznał, że Amerykanie nie zgadzają się na zniesienie wiz dla Polaków, sugerując, że proces przyznawania wiz może być w bliżej nieokreślonej przyszłości uproszczony.
Jedyne, czego nie szczędził amerykański prezydent, to słowa uznania pod adresem Polski za pomoc w okupacji Iraku.
Obaj politycy nie informowali, czy poruszyli sprawę żydowskich roszczeń majątkowych pod adresem Polski. Amerykańska Komisja Helsińska wezwała prezydenta USA George'a W. Busha, aby w rozmowie z Aleksandrem Kwaśniewskim poruszył sprawę restytucji mienia prywatnego w Polsce zagrabionego przez hitlerowców i reżim komunistyczny. Na restytucję mienia nalegają szczególnie amerykańskie organizacje żydowskie, które przedstawiają się jako obrońcy interesów Żydów ocalonych z holokaustu i ich rodzin.
KWM, PAP
Nasz Dziennik 28.01.2004
Autor: DW