Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Ośmiolatek i matka na liście zaginionych

Treść

Zespół prokuratorów zbada obozy pracy we Włoszech

120 nazwisk Polaków, którzy w ciągu ostatnich 6 lat wyjechali do Włoch i zaginęli, opublikowała na stronie internetowej Komenda Główna Policji. Wśród nich z pewnością są osoby, które trafiły do włoskich obozów pracy. Lista ma pomóc w odnalezieniu zaginionych.

Zamieszczona na stronie internetowej Komendy Głównej Policji www.policja.pl lista 120 Polaków zawiera dane (nazwiska, daty urodzenia, imiona rodziców oraz zdjęcia) osób, które w latach 2000-2006 wyjechały do Włoch, a ich rodziny nie mają żadnych informacji o dalszym ich losie lub dotąd nie zgłosiły policji faktu odnalezienia poszukiwanych. - Lista była weryfikowana w jednostkach terenowych i nie jest listą zamkniętą. Liczymy, że po jej opublikowaniu liczba zaginionych zmaleje - powiedział nam Krzysztof Hajdas z biura prasowego KGP. Policja jednak nie wyklucza, że po upowszechnieniu informacji o liście poszerzy się ona o kolejne osoby.
Wśród poszukiwanych jest kilkanaście osób, które mogły pracować na plantacjach w rejonie Bari. Większość z nich to dorośli, wyjątek stanowi 8-letni chłopiec, który zaginął wraz z matką. Najwięcej poszukiwanych pochodzi z południowej części kraju, głównie z województw podkarpackiego, dolnośląskiego czy lubelskiego, w większości z małych wsi i miasteczek. Informacje o zaginięciu najczęściej przekazywały rodziny. Wiele poszukiwanych miało udać się do Rzymu i tam szukać pracy. Zdaniem policji, część osób z listy świadomie zerwało kontakt z rodziną, często z powodów podatkowych, spadkowych czy alimentacyjnych.
Lista osób zaginionych we Włoszech powstała po tym, jak w połowie lipca w Apulii na południu Włoch uwolnionych zostało ponad 100 Polaków przetrzymywanych w bardzo ciężkich warunkach przez przestępców, którzy ściągnęli ich do pracy w rolnictwie. Polacy zmuszani byli do ciężkiej pracy za niskie wynagrodzenie. Często byli źle karmieni, a nocowali w ruinach domów lub namiotach. W obozach doszło do kilku zabójstw oraz samobójstw. Śledztwo w tej sprawie prowadzą prokuratura krakowska i włoska prokuratura w Bari. W Polsce w związku ze sprawą zatrzymanych i aresztowanych zostało już 21 osób. Kilkanaście osób zatrzymali także Włosi. W sprawie zeznania złożyło już około 400 świadków.
Prokurator okręgowy w Krakowie powołał wczoraj zespół 4 prokuratorów do badania sprawy tzw. obozów pracy dla Polaków we Włoszech. Zdaniem zastępcy prokuratora Krzysztofa Dratwy, powołanie zespołu śledczych do badania tej sprawy spowodowane jest "jej rangą, zakresem oraz koniecznością współpracy z prokuratorami włoskimi w drodze międzynarodowej pomocy prawnej". Komendant główny policji Marek Bieńkowski poinformował z kolei o utworzeniu zespołu w Biurze Kryminalnym KGP do współpracy z włoską policją. Zespół liczy 14 dobrze przygotowanych osób, które zajmą się problematyką handlu ludźmi w kraju i w Europie.
Marcin Austyn

"Nasz Dziennik" 2006-09-09

Autor: wa