Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Oratorium "Tu es Petrus" zgromadziło tłumy

Treść

- Do zobaczenia w czerwcu - takimi słowami pożegnał się z publicznością, szczelnie wypełniającą krakowski Rynek Główny od strony Ratusza, Piotr Rubik, który wczoraj poprowadził wykonawców swego, i Zbigniewa Książka, oratorium "Tu es Petrus", dedykowanego Janowi Pawłowi II. Było to czterdzieste wykonanie tego utworu od czasu kieleckiej premiery - w maju 2005 r.

Jak łatwo było przewidzieć, koncert na Rynku przyciągnął tłum przede wszystkim młodych osób, które entuzjastycznie - brawami, krzykami, śpiewem, wreszcie entuzjastycznym piskiem - przyjmowały kolejne piosenki, jak i samego kompozytora. Gorące oklaski powitały też Zbigniewa Książka, autora tekstów.

Naturalnie wielkie brawa zebrali też wykonawcy: Małgorzata Markiewicz, Olga Radwan, Joanna Słowińska, Przemysław Branny, Maciej Miecznikowski i Janusz Radek, a także Chór Instytutu Edukacji Muzycznej Akademii Świętokrzyskiej, Chór Kameralny Fermata oraz Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Świętokrzyskiej, a także narrator - Igor Michalski.

Oczywiście były bisy - w tym jako ostatni songu "Niech mówią, że to nie jest miłość" - i pewnie trwałyby dłużej, gdyby nie fakt, że już minęła godzina 21 i pora była udać się pod pałac biskupi.

Zachęcał do tego ks. Leszek Garstka: - Pełni niezwykłych artystycznych wrażeń po tak wspaniałym koncercie zechciejmy w ten szczególny dzień, szczególny wieczór, w którym Jan Paweł II jest coraz bliżej wyniesienia na ołtarze, właśnie w diecezji rzymskiej zakończył się proces zmierzający do jego beatyfikacji. Zechciejmy więc kontynuować nasze spotkanie w duchu Jana Pawła II, w duchu miłości, w duchu radości, ale także w duchu refleksji. Zapraszam wszystkich pod papieskie okno, pod to miejsce, w którym Kraków i nie tylko Kraków spotykał się z Janem Pawłem II przy wielu okazjach jego pielgrzymek. Tam trwa modlitewne refleksyjne czuwanie. Przejdźmy tam, aby doczekać w tej atmosferze dwudziestej pierwszej trzydzieści siedem... (WAK)
"Dziennik Polski" 2007-04-03

Autor: wa