Opuszcza okręt...
Treść
Leo Beenhakker opuszcza Feyenoord Rotterdam. Misja podźwignięcia ukochanego klubu byłego selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski zakończyła się fiaskiem, dziś przypomina on raczej tonący okręt.
Ponowną przygodę z Feyenoordem Beenhakker rozpoczął w lutym 2009 roku. Nie wrócił jednak na trenerską ławkę, najpierw wcielił się w rolę doradcy, potem dyrektora technicznego. Miał nadzieję przywrócić klubowi utracony blask, ale tego celu nie udało się zrealizować. W obecnym sezonie drużyna spisuje się dużo poniżej oczekiwań (tylko 13. miejsce w tabeli ligi holenderskiej), a jakby tego było mało, doznała najbardziej upokarzającej klęski w historii, przegrywając 0:10 z PSV Eindhoven. Ba, zaczęła borykać się z problemami finansowymi, co dodatkowo utrudniało podźwignięcie się z dna. Beenhakker w przyszłość już jej nie poprowadzi, po sezonie odejdzie. Być może wróci do pracy szkoleniowej (propozycji mu nie brakuje, m.in. z Polski), a być może uda się na spokojną emeryturę.
Pisk
Nasz Dziennik 2011-01-19
Autor: jc