Optymizm Sikory
Treść
Tomasz Sikora czuje się coraz lepiej i z optymizmem patrzy na olimpijski występ. To dobra wiadomość, bo ostatnio z niepokojem nasłuchiwaliśmy wieści o zdrowiu naszego utytułowanego biatlonisty.
Przeziębienie, i to poważne, dopadło Sikorę jeszcze w trakcie okresu przygotowawczego i zmusiło do zmiany wcześniej nakreślonych planów treningowych. Odbiło się to na dyspozycji srebrnego medalisty igrzysk w Turynie, szczególnie na początku sezonu. Gdy wydawało się, że wszystko jest już idealnie i Polak może w spokoju koncentrować się na występie w Vancouver, znów pojawiły się niepokojące informacje. Zawodnik w sobotę poczuł się gorzej, opuścił zajęcia. Na szczęście jest już lepiej. - Ratowano mnie, czym się tylko dało, ale skutecznie. Z optymizmem patrzę na kolejne dni i swoje starty - powiedział. Naszego reprezentanta poważnie martwi za to pogoda i prognozy zapowiadające opady... deszczu zamiast śniegu. - Padać może i podczas naszego pierwszego biegu. To fatalne wiadomości - dodał.
Pisk
Nasz Dziennik 2010-02-09
Autor: jc