Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Opodatkują zagraniczne koncerny

Treść

Prezydent Wenezueli Hugo Chavez ogłosił w niedzielę wzrost podatku dochodowego dla zagranicznych firm wydobywających w tym kraju ropę naftową. Zapowiedział też nowy podatek od eksploatacji. Na początku maja podobne kroki podjął prezydent Boliwii Evo Morales. Ostrożne poparcie dla jego poczynań wyraził Episkopat Boliwii.
Chavez oznajmił o podwyżkach podczas swej cotygodniowej audycji telewizyjnej. Jak powiedział, nowe reformy mają przynieść skarbowi państwa setki milionów dolarów jeszcze w tym roku. Podatek dochodowy nałożony na zagraniczne kompanie naftowe operujące w basenie rzeki Orinoko wzrośnie z 34 do 50 proc. Wysokość nowego podatku od eksploatacji nie jest jeszcze znana. Wenezuela jest piątym co do wielkości światowym eksporterem ropy naftowej.
Na początku maja podobne kroki podjął prezydent Boliwii Evo Morales. Boliwijskie władze chciały w ten sposób powstrzymać bezwzględną eksploatację bogactw swego kraju, z której zysk czerpią głównie zachodnie koncerny, podczas gdy większość mieszkańców żyje w skrajnym ubóstwie. Decyzją Moralesa na tereny zagranicznych koncernów wydobywczych wkroczyło wojsko, uniemożliwiając dalszą pracę.
Zaniepokojenie planami znacjonalizowania przez władze boliwijskie przedsiębiorstw sektora naftowego i gazowego wyraziła Unia Europejska. Tymczasem decyzje nowych władz Boliwii są spełnieniem zapowiedzi wyborczych Moralesa, który startował z hasłami walki z wyzyskiem ze strony zachodnich koncernów.
Po początkowych wątpliwościach Episkopat Boliwii ostatecznie wyraził ostrożne poparcie dla reform społeczno-ekonomicznych wprowadzanych przez nowe władze tego kraju. Jak zaznaczyli księża biskupi zebrani na sesji plenarnej, za taką brzemienną w skutki decyzją władz stoi demokratycznie wyrażona wola większości społeczeństwa. Boliwijscy biskupi wezwali także wszystkich obywateli do zachowania pokoju i podjęcia współpracy w dziedzinie ochrony narodowych interesów.
PS, RW, PAP

"Nasz Dziennik" 2006-05-09

Autor: ab