Przejdź do treści
Przejdź do stopki

"Olsen" tymczasowo aresztowany?

Treść

Prokuratura Apelacyjna w Warszawie na prośbę wrocławskich prokuratorów zwróci się do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie Wiesława Michalskiego ps. "Olsen" - biznesmena zajmującego wysoką pozycję w hierarchii przestępczego półświatka. Mężczyzna ścigany dwoma listami gończymi oddał się w ręce CBŚ w poniedziałek. Ubiega się o status świadka koronnego. W prokuraturze składa zeznania dotyczące przestępczych powiązań, afer korupcyjnych z lat 90. związanych z przejmowaniem mienia państwowego oraz powiązań polityków z przestępczością zorganizowaną.



Wiesław Michalski był w latach 90. jednym z najbogatszych Polaków związanym z podziemiem przestępczym. Od końca lat 90. ścigano go dwoma listami gończymi za przestępstwa gospodarcze i udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Krótko przed oddaniem się w ręce policji Michalski spotkał się z dziennikarzem "Naszego Dziennika" - najpierw w Niemczech, później we Wrocławiu i w Warszawie. Podczas rozmów opowiedział nam o powiązaniach polityków lewicy z członkami podziemia przestępczego. Jak sam twierdzi, w należącym do niego Dworze Wazów we Wrocławiu odbywać się miały bankiety, w których uczestniczyli politycy lewicy: Aleksander Kwaśniewski, Marek Ungier, Józef Oleksy, a także działacze ówczesnej Unii Demokratycznej: Władysław Frasyniuk i Grzegorz Schetyna. W imprezach, zdaniem Michalskiego, brali udział również dolnośląscy gangsterzy. Sam Michalski, w światku mafijnym znany pod pseudonimem "Olsen", przekonuje, że współfinansował jedną z kampanii wyborczych UD, a także - że pożyczał pieniądze Władysławowi Frasyniukowi, dzisiaj jednemu z liderów LiD.
"Olsen" twierdzi również, że w 1992 r. wręczył Markowi Ungierowi (wówczas szefowi "Juventuru", a w kolejnych latach szefowi gabinetu prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego) pół miliona dolarów łapówki za sprzedaż po zaniżonej cenie wrocławskiego Dworu Wazów. Śledztwo w tej sprawie ma prowadzić Prokuratura Apelacyjna w Lublinie.
W środę prokuratura postawiła mu trzy zarzuty. Jest podejrzany o przemyt miliona sztuk papierosów, na czym Skarb Państwa stracił co najmniej 5 mln zł, udział w zorganizowanej grupie przestępczej mającej na celu popełnianie przestępstw karno-skarbowych oraz udzielenie pomocy innej osobie przy przywłaszczeniu mienia znacznej wartości. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Po postawieniu zarzutów Wiesław Michalski złożył wyjaśnienia, ale prokuratura nie chce mówić o szczegółach. Prokuratura wystąpiła o areszt, mimo że mężczyzna lada dzień trafi do zakładu karnego, aby odbyć karę pozbawienia wolności za inne przestępstwa. Wcześniej Sąd Okręgowy we Wrocławiu skazał "Olsena" na trzy lata więzienia za m.in. poświadczanie nieprawdy przy uzyskiwaniu kredytów, czym doprowadził banki i kontrahentów do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości - chodziło o 11 mld starych zł; wprowadzenie w błąd Banku Śląskiego co do właściciela podmiotu "DWL IPaTG" oraz możliwości zakupienia przez niego Dworu Wazów, czym doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem 800 mln starych zł; ułatwienie wyłudzenia 7 mld starych zł na szkodę kopalni węgla kamiennego "Śląsk"; posłużenie się podrobionymi fakturami szwedzkich podmiotów gospodarczych na kwotę 3,5 mln koron; obciążenie swojej spółki GP Bolagen International Company kosztami uzyskania przychodów z podrobionych faktur na kwotę 8,5 mld starych zł, czym naraził Skarb Państwa na szkodę 3,4 mld starych złotych.
Wiesław Michalski współpracuje z prokuraturą. Starając się o status świadka koronnego, składa obszerne zeznania.
Wojciech Wybranowski
"Nasz Dziennik" 2007-06-02

Autor: wa

Tagi: olsen