Okręgi wyborcze dla Polaków za granicą
Treść
Polski rząd przygotował projekt zmian w prawie wyborczym - poinformował wczoraj premier Jarosław Kaczyński. Propozycja przewiduje utworzenie zagranicznego okręgu wyborczego dla obywateli polskich przebywających za granicą, z którego będą wybierali dwóch posłów i senatora, oraz umożliwienie głosowania drogą korespondencyjną. Rząd ma nadzieję, że odrębny okręg wyborczy będzie zachęcał Polaków za granicą do brania udziału w wyborach. Prezentowany projekt ustawy jest pierwszym z kilku projektów tzw. pakietu ustaw polonijnych. W kolejce oczekuje m.in. Karta Polaka.
- Przyjmując prezentowany projekt ustawy zmieniającej ordynację wyborczą, dołączamy do państw, które od dawna szanują i dbają o swoją diasporę - powiedział wczoraj na konferencji po posiedzeniu rządu Michał Dworczyk, doradca premiera ds. Polonii i Polaków za granicą. Rząd ma nadzieję, że nowe reguły wyborcze przyczynią się do wzrostu zainteresowania Polaków sytuacją w kraju, wzmocnią więzi z Polską oraz postawy obywatelskie Polonii. - Chcemy trzymać Polaków blisko kraju, blisko Ojczyzny. Chcemy po prostu, żeby wrócili - oświadczył wczoraj szef rządu. Przyznał, że Polska może dzisiaj zaoferować niższe płace niż w Irlandii czy Anglii. Wyraził jednak nadzieję, że kiedyś się to zmieni.
Obecnie poza granicami Polski przebywa około 15 mln naszych rodaków, z czego 2 mln ma prawa wyborcze. Jak poinformował doradca premiera ds. Polonii i Polaków za granicą, dziś w wyborach bierze udział zaledwie od 35 do 60 tysięcy osób, "co pokazuje, jak nikłe jest zainteresowanie sprawami publicznymi w Polsce". - Liczymy, że dzięki tym zmianom, dzięki temu uproszczeniu, które wprowadzamy, Polacy mieszkający poza granicami kraju będą w o wiele większym wymiarze niż do tej pory brali udział w wyborach - stwierdził Dworczyk.
Aneta Jezierska
"Nasz Dziennik" 2007-04-25
Autor: wa