Ojczyzna zbiorowym obowiązkiem
Treść
W swojej XXIII już pielgrzymce do sanktuarium Narodu Polskiego na Jasnej Górze przybyli w sobotę i niedzielę ludzie pracy. Niedzielnej centralnej Sumie przewodniczył ks. kard. Henryk Gulbinowicz. W homilii ksiądz arcybiskup Józef Michalik, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, nawiązał m.in. do zbliżających się wyborów parlamentarnych i prezydenckich: - Nie oddawajcie Ojczyzny w niewiadome ręce, przypominajmy sobie, że Ojczyzna to zbiorowy obowiązek - apelował.
Wraz z mniej więcej 80 tysiącami pątników modliło się blisko stu kapłanów, w tym krajowy duszpasterz ludzi pracy ks. abp Tadeusz Gocłowski, metropolita gdański, ks. prałat Henryk Jankowski, ks. prałat Witold Andrzejewski z Gorzowa Wielkopolskiego. Obecna była Marianna Popiełuszko, mama zamordowanego przez SB księdza Jerzego, kapelana "Solidarności".
Janusz Śniadek, przewodniczący NSZZ "Solidarność", na wstępie niedzielnych uroczystości podkreślił, że świat pracy pamięta i pragnie realizować słowa, które jako swój testament pozostawił nam Jan Paweł II. - Robimy wszystko, co w naszej mocy, i zapewniamy Cię, że nie zabraknie solidarności, nie ustajemy w zmaganiach ze złem. Dzisiaj przejawem miłości Ojczyzny jest udział w wyborach. Opowiadamy się przeciw liberalnym eksperymentom, często prowadzącym do łamania praw ludzkich - mówił. Dziękował Kościołowi w Polsce za nauczanie wiernych zasad życia zgodnego z Ewangelią. - To dzięki Kościołowi w Polsce stworzony został grunt, na którym powstała "Solidarność" - podkreślił Śniadek.
Uroczysta Eucharystia na jasnogórskim Szczycie rozpoczęła się śpiewem "Jak szczęśliwa Polska cała". Przybyłych w imieniu stróżów sanktuarium pozdrowił o. Piotr Polek, podprzeor klasztoru. Ksiądz prałat Witold Andrzejewski odczytał list skierowany na tę uroczystość przez Ojca Świętego Benedykta XVI. Papież zapewnił w telegramie o swojej duchowej łączności ze zgromadzonymi w Częstochowie. Przekazał też wyrazy uznania dla przemian dokonanych w Polsce przed 25 laty. Ojciec Święty odwołał się do słów swojego wielkiego poprzednika: "U źródeł przemian dokonanych w Polsce i Europie brzmi echo modlitwy sługi Bożego Jana Pawła II, który podczas pielgrzymki w 1979 roku błagał Boga o Jego twórczą moc dla polskich przemian, wołając: 'Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi, tej ziemi!'". Benedykt XVI zapewnił, że Panu Bogu poleca trudne dla wielu "polskie dziś".
- Przychodzimy do tego ołtarza ze szczególną intencją, by dziękować za duszpasterstwo świata pracy i za jego szczególny owoc sprzed 25 lat - mówił w homilii ks. abp Józef Michalik. Podkreślił, że tak jak 25-letni człowiek dopiero startuje do dorosłego życia, tak trwający ćwierć wieku okres "Solidarności" - czas wysiłku i trudów naszego Narodu - jest swego rodzaju początkiem. - Trzeba popatrzeć na ten okres z twórczą nadzieją, jako na czas przygotowujący nas do pracy w winnicy Pańskiej - mówił. Zaznaczył też, że historii nie wolno zapominać. Z mocą podkreślił, że mówiąc o "Solidarności" roku 1980, nie można pomijać żadnego trudu i wysiłku, ofiar, cierpienia lat ją poprzedzających.
- Rok 1980 pokazał, że zmęczenie, zniechęcenie można przezwyciężyć. Można wiele odbudować, trwając we wspólnocie z innymi, którzy jednoczą się w imię Jezusa - podkreślił metropolita przemyski. Mówił również o zadaniach, które dzisiaj stoją przed światem pracy. - Trzeba uzdrawiać sytuację robotnika w naszej Ojczyźnie, potrzeba poprawiać to, co niewłaściwe. "Solidarność" nie może skapitulować wobec samej siebie, wobec wyzwań, które stawia współczesny świat. Ksiądz arcybiskup apelował o odpowiedzialność za przyszłość i, jak nauczał Jan Paweł II, pokonywanie lęku przed przyszłością. - Trwa dzisiaj lęk przed wizją państwa mocnego narodem, religią, Bogiem, przykazaniami, etosem, moralnością. Trwa ośmieszanie Polaka katolika, a przecież Polska to Naród ochrzczony - wołał kaznodzieja. Przestrzegał przed Europą bez Boga i pytał świat pracy: - Czy robimy wszystko, aby przestało istnieć w Polsce państwo układów partyjnych, aby przestano powtarzać błędy rządów poprzednich? Kaznodzieja mówił o bolesnej prawdzie układów wyrosłych z komunistycznych służb specjalnych i nomenklatury PRL. - Okazuje się, że oni już wcześniej byli ze sobą na "ty", okazało się, że są to wszyscy przyjaciele od jednego stołu - podkreślił, nawiązując do porozumienia zawartego u progu tzw. III RP przez rządzących komunistów i przedstawicieli koncesjonowanej opozycji. Zaapelował o powszechny udział w wyborach. - Zwycięzcą zostanie człowiek, rodzina, zdrowe państwo - czy grupa, partia, układ, na który zagłosujemy albo który dojdzie do władzy, bo nie poszliśmy do głosowania? - pytał.
Podczas Eucharystii poświęcono nowe sztandary NSZZ "Solidarność". Matce Bożej zawierzone zostały trudne sprawy Polski, a ks. abp Tadeusz Gocłowski odczytał list uczestników uroczystości do Papieża Benedykta XVI. Do jasnogórskiego skarbca przekazano replikę złotego medalu, który 31 sierpnia trafił do Watykanu jako dowód hołdu złożonemu Janowi Pawłowi II, duchowemu ojcu "Solidarności".
Niedzielne uroczystości zostały poprzedzone sobotnimi Mszami Świętymi, Apelem Jasnogórskim, Drogą Krzyżową na Wałach oraz całonocnym czuwaniem. W trakcie pielgrzymki odsłonięty został pomnik sługi Bożego ks. Jerzego Popiełuszki, kapelana "Solidarności" oraz inicjatora pielgrzymek ludzi pracy na Jasną Górę. Odbył się również koncert w hołdzie Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II, zorganizowany z okazji jubileuszu 25-lecia powstania NSZZ "Solidarność". Otwarta została także wystawa zatytułowana "Narodowy zryw Solidarności w wotach pielgrzymów jasnogórskich". Na ekspozycji znalazły się m.in. pamiątki, które świat pracy podczas pielgrzymek składał u stóp Matki Bożej Królowej Polski.
Małgorzata Bochenek, Jasna Góra
"Nasz Dziennik" 2005-09-19
Autor: ab