Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Ojciec Święty przestrzega przed sekularyzmem

Treść

Kluczową rolę poszanowania godności ludzkiej i wolności, w tym wolności religijnej, dla zapewnienia fundamentalnego porządku w relacjach międzynarodowych podkreślił Ojciec Święty w przemówieniu wygłoszonym wczoraj na forum Organizacji Narodów Zjednoczonych. Benedykt XVI zakończył wczoraj waszyngtoński etap swej podróży do Stanów Zjednoczonych i rano przybył do Nowego Jorku, gdzie pierwszym punktem programu była wizyta w siedzibie ONZ. W przesłaniu wygłoszonym wobec przedstawicieli blisko 200 państw świata Papież przestrzegł przed napierającą ideologią sekularyzmu, która zmusza ludzi wierzących do odrzucenia Boga w życiu publicznym. To było kolejne już zwrócenie uwagi przez Ojca Świętego na ten problem w czasie obecnej podróży apostolskiej. - Jest niepojęte, że gdy wierzący, aby być aktywnymi obywatelami, zmuszani są do wyrzekania się części siebie, czyli swej wiary - mówił Ojciec Święty w siedzibie ONZ, podkreślając, że nigdy nie powinno być konieczne odrzucenie Boga, aby zaspokoić czyjeś prawa. - Prawa człowieka połączone z religią wymagają dziś tym większej ochrony, ponieważ zderzają się one z napierającą ideologią sekularyzmu, albo też powinny być chronione wtedy, gdy jakaś większość religijna utrzymuje pozycję uprzywilejowaną - mówił Ojciec Święty. - Pełna gwarancja religijnej wolności nie może być ograniczana tylko i wyłącznie do wolnego czynienia kultu. Potrzeba również uznania publicznych wymiarów religii, a także umożliwienia wierzącym odegrania roli w obowiązku budowania porządku publicznego - dodał. Komentując dla "Naszego Dziennika" papieskie wystąpienie na forum ONZ, ks. prof. Waldemar Chrostowski zwraca uwagę, że współczesny świat, zwłaszcza społeczeństwa zamożne, ale nie tylko, proponuje rozstrzygnięcia i regulacje prawne, które z moralnego i etycznego punktu widzenia są nie do zaakceptowania. Chrześcijaństwo natomiast bardzo mocno występuje przeciw degradacji osoby ludzkiej. - Głos Papieża jest szczególnie ważny i donośny. Miejmy nadzieję, że przez agendy ONZ dotrze na cały świat - powiedział. - Zawsze trzeba mieć na uwadze ludzką godność, która jest fundamentem i celem, jaki należy chronić z odpowiedzialnością - dodał ks. prof. Chrostowski. Temat zagrożeń związanych z ideologią sekularyzmu staje się jedną z ważniejszych myśli Ojca Świętego, wyrażonych w czasie trwającej pielgrzymki do Stanów Zjednoczonych. W odróżnieniu od sekularyzmu europejskiego, sekularyzm amerykański - choć redukuje wiarę religijną do najniższego wspólnego mianownika - respektuje publiczną rolę religii i Kościołów. Jest to pokłosie rewolucji francuskiej, która w fundamentalny sposób różni się od rewolucji amerykańskiej, mówił niedawno w czasie spotkania z amerykańskimi biskupami w sanktuarium Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Waszyngtonie. - Podczas wizyt biskupów z innych części świata zawsze doświadczam, że sekularyzm jest jednym z największych wyzwań naszych czasów - mówił Papież. Zwracając uwagę, że "sekularyzm jest obecny we wszystkich częściach świata", Ojciec Święty zaznaczył, że "sekularyzm w Ameryce różni się od sekularyzmu w Europie". - (...) Rewolucja amerykańska była inną drogą sekularyzmu niż rewolucja francuska. I to pozwala mi rozumieć, dlaczego - być może - Amerykanie są ludźmi religijnymi - dodał Benedykt XVI, odbiegając od wcześniej przygotowanego tekstu. Nie były to jedyne papieskie odniesienia do tej niezwykle ważnej sprawy. Ojciec Święty poruszył ją, odpowiadając na pytania dziennikarzy już na pokładzie samolotu podczas lotu do Stanów Zjednoczonych. Zarówno tam, jak i w czasie przemówienia wygłoszonego w środę po Nieszporach w sanktuarium Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny Benedykt XVI przypomniał, że o ile sekularyzm amerykański jest równie groźny jak sekularyzm w Europie, o tyle ten pierwszy nie posiada cech walki z Kościołem, co z kolei nie pozostaje bez wpływu na model relacji państwo - Kościół. Jak wskazał Ojciec Święty, fakt ten powinien zwrócić uwagę Europejczyków, tym bardziej że Papież nieustannie przestrzega przed traktowaniem wiary wyłącznie jako sprawy prywatnej, gdyż wiara powinna przenikać wszystkie wymiary życia. Ten wymiar społeczny wiary w wielu miejscach Starego Kontynentu jest niestety negowany. Niezwykle ważna papieska refleksja na temat sekularyzmu i związane z nią przesłanie nie znajduje, niestety, miejsca na czołówkach gazet. Najwyraźniej te zarezerwowane zostały dla skądinąd ważnego, lecz marginalnego elementu papieskiego przesłania do Amerykanów, jakim jest odniesienie do nadużyć tamtejszych duchownych. Sławomir Jagodziński Sebastian Karczewski "Nasz Dziennik" 2008-04-19

Autor: wa