Ofiara ks. Jerzego zobowiązuje
Treść
Datę i miejsce beatyfikacji ks. Jerzego Popiełuszki oficjalnie potwierdzi dziś w Warszawie ks. abp Kazimierz Nycz - nieoficjalnie dowiedział się "Nasz Dziennik".
Czcigodny Sługa Boży zostanie wyniesiony do chwały ołtarzy 6 czerwca 2010 r. w Warszawie. Ten nowy błogosławiony, który zginął męczeńską śmiercią za wierność ewangelicznej prawdzie, stanie się od tego dnia patronem wszystkich polskich kapłanów. Jego wzór wierności Bogu, umiłowania Ojczyzny, obrony godności ludzkiej, jego wielka odwaga nazywania zła złem, kłamstwa kłamstwem, a dobra dobrem pozostanie wyzwaniem zarówno dla duchownych, jak też dla każdego, kto pragnie ładu w naszym życiu społeczno-narodowym.
Datę i miejsce beatyfikacji ks. Jerzego Popiełuszki oficjalnie potwierdzi dziś w Warszawie ks. abp Kazimierz Nycz. Metropolita warszawski już wcześniej w swych wypowiedziach nie ukrywał, że 6 czerwca br., niedziela, w którą obchodzony będzie Dzień Dziękczynienia, to jedna z dat poważnie branych pod uwagę w planowaniu uroczystości beatyfikacyjnych. Ważna jest też inna okoliczność. Ksiądz Jerzy Popiełuszko jako duszpasterz niewątpliwie może być doskonałym wzorem dla wszystkich kapłanów. Stąd też wyniesienie go do chwały ołtarzy na zakończenie Roku Kapłańskiego stanowi wydarzenie niezwykle wymowne. Bo zmieniają się systemy, układy polityczne, władze, a naród ciągle potrzebuje pasterzy, którzy będą jak ks. Jerzy: wierni prawdzie, wierni sumieniu, ofiarni w miłości; którzy, będą mieć zawsze odwagę wołać, że "naród ginie, gdy brak mu męstwa, gdy oszukuje siebie, mówiąc, że jest dobrze, gdy jest źle, gdy zadowala się tylko półprawdami". To nie podobało się komunistom, którzy ostatecznie zamordowali ks. Jerzego. Takie słowa nie podobają się także i dziś tym, którzy chcieliby panować nad narodem i nim sterować.
- Postać ks. Jerzego przekonuje nas, że to, co jest autentyczne, to co nie jest falsyfikatem wiary, wolności, miłości, musi kosztować - podkreśla w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" świadek życia ks. Jerzego, działacz niepodległościowy Stafan Melak. Zwraca uwagę, że i dziś eksponowane stanowiska zajmują ludzie, którzy są uzależnieni od opinii publicznej, którzy nie dotrzymują słów, umów, przyrzeczeń. - Ksiądz Jerzy i dziś musiałby się konfrontować z tymi ludźmi i z nimi zmagać. Bo polityka wymaga ludzi prawdy, ludzi, którzy dają świadectwo. Ksiądz Jerzy jest tarczą, która nas w tamtych latach broniła i broni obecnie przed ofensywą fałszu - podkreśla.
Fakt, że ks. Jerzy zostanie wyniesiony do chwały ołtarzy jako męczennik za wiarę, podkreśla w rozmowie z nami Katarzyna Soborak, notariusz w procesie beatyfikacyjnym ks. Jerzego Popiełuszki, kierownik Kościelnej Służby Informacyjnej przy kościele św. Stanisława Kostki na warszawskim Żoliborzu. - Moment beatyfikacji będzie spełnieniem naszych nadziei, naszego oczekiwania - podkreśla. - Ksiądz Jerzy to kapłan, męczennik, który - mam nadzieję - będzie przykładem dla wielu Polaków. Ufam, że jego beatyfikacja przyczyni się do odrodzenia naszej Ojczyzny, do tego, że prawda w niej zaowocuje - dodaje.
Sławomir Jagodziński
Nasz Dziennik 2010-02-15
Autor: jc