Odżył spór o Kuryle

Treść

Moskiewski dziennik "Kommiersant" podał wczoraj, że Japończycy mogą stracić możliwość odwiedzania Wysp Kurylskich bez wiz. Ma to być odpowiedź na przyjęte przez parlament w Tokio poprawki na temat przynależności Południowych Kurylów do Japonii.

Rosyjskie władze zapowiedziały ostatnio wprowadzenie wiz dla Japończyków chcących odwiedzać Wyspy Kurylskie. Ma to być odwet za przyjętą w ubiegłym tygodniu przez japoński parlament poprawkę do ustawy uznającej sporne wysepki Południowych Kurylów (Etorofu, Kunashiri, Shikotan i Habomai) za "integralną część Japonii" - informuje dziennik "Kommiersant". Takiej decyzji domaga się izba wyższa rosyjskiego parlamentu, która wezwała prezydenta Dmitrija Miedwiediewa do całkowitego zamrożenia programu wymiany bezwizowej między Kurylami a Japonią. Na przyjętą przez parlament w Tokio rezolucję ostro zareagował także rzecznik rosyjskiego MSZ Andriej Niestierienko, określając ją jako "nie do przyjęcia". - Z ubolewaniem musimy stwierdzić, że nasi japońscy partnerzy nie wzięli pod uwagę apelu o rozważne przeanalizowanie sytuacji związanej z dwustronnym dialogiem na temat problemu traktatu pokojowego - oświadczył. Kwestia japońsko-rosyjskiego sporu terytorialnego miała być także poruszana podczas rozmów prezydenta Miedwiediewa z premierem Japonii Taro Aso, przebywających na szczycie G8 we włoskiej L'Aquili.
Jak poinformował "Kommiersant", złożonej z około 60 osób japońskiej delegacji, która przybyła na kurylską wyspę Iturup we wtorek rano, udało się jeszcze wejść na ląd. Jednak, jak podkreśliły lokalne władze, w ich przypadku zrobiono wyjątek, gdyż przyjazd ten został uzgodniony jeszcze przed przyjęciem przez tokijski parlament wspomnianego dokumentu. Jednak od środy Japończycy nie mogą odwiedzać wysp bez specjalnych wiz, dopóki Tokio nie uchyli poprawek.
MBZ
"Nasz Dziennik" 2009-07-10

Autor: wa