Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Odszedł wielki Polak

Treść

Wczoraj w Chicago w wieku 81 lat zmarł Edward Moskal, wieloletni prezes Kongresu Polonii Amerykańskiej i bezkompromisowy obrońca Polski i Polaków. Po śmierci prezesa kierownictwo KPA objęła tymczasowo Virginia Sikora, pierwsza wiceprezes organizacji i prezes Związku Kobiet Polskich w USA.
Świętej pamięci prezes Edward Moskal był niekwestionowanym przywódcą amerykańskiej Polonii, który nie wahał się krytykować każdego, kto źle reprezentował interesy Polski lub jawnie im szkodził. Zmarły prezes KPA przez kilkadziesiąt lat swojej aktywności społecznej i zawodowej do końca był czynnie zaangażowany w sprawy kraju. Zarówno Polaków mieszkających za granicą, jak i tych w Ojczyźnie traktował jako jedną wielką wspólnotę narodową, której interesów należy bronić jako integralnej całości. Z powodu swojej bezkompromisowej postawy wielokrotnie naraził się nie tylko obcym, lecz także niektórym polskim politykom, którzy będąc członkami rządu, źle reprezentowali interesy Rzeczypospolitej.
Zmarły prezes KPA wielokrotnie występował w obronie dobrego imienia naszego Narodu, pomawianego w światowych mediach o rzekomy współudział w holokauście czy wręcz wywołanie II wojny światowej. Bronił prawdy o zbrodni katyńskiej, domagał się godnego upamiętnienia polskich ofiar Niemiec hitlerowskich, między innymi KL Warschau. Nie przestawał naciskać w sprawie zniesienia obowiązku wizowego dla Polaków przyjeżdżających do USA, dążył także do zwiększenia reprezentacji Polonii we władzach Stanów Zjednoczonych.
Za kadencji prezesa Moskala KPA podejmował wiele inicjatyw na rzecz Polski, m.in. akcję nacisków na rząd USA, aby zagwarantował granicę na Odrze i Nysie po zjednoczeniu Niemiec. W latach 90. prowadził kampanię w celu przekonania Senatu o potrzebie przyjęcia Polski do NATO, co wydawało się wówczas jedynym skutecznym instrumentem trwałego pozbycia się sowieckiej dominacji. Kampania była skuteczna, pokazała siłę prawie 9-milionowej społeczności polonijnej w USA. Za swe zasługi Edward Moskal w 1992 r. uhonorowany został Komandorskim Krzyżem Zasługi z Gwiazdą.
Zmarły wczoraj prezes KPA wielce zasłużył się także dla polskiego Kościoła. W 2001 r. za wybitne zasługi dla najważniejszego polskiego sanktuarium Edward Moskal został odznaczony Orderem Jasnogórskim.
Zgodnie ze statutem KPA Virginia Sikora będzie pełniła obowiązki prezesa do walnego zebrania Rady Dyrektorów KPA, które odbędzie się w dniach 5-7 maja. Wówczas powinien zostać wybrany nowy prezes, który dokończy rozpoczętą jesienią ubiegłego roku 2-letnią kadencję zmarłego prezesa Moskala.
Śmierć Edwarda Moskala zamyka ważny etap w historii największej organizacji polonijnej na świecie. Chociaż obecnie nie wiadomo, jak rozwinie się sytuacja po śmierci prezesa KPA, bezpardonowo atakowanego przez nieprzychylne Polsce środowiska, najważniejsze jest, aby rozdzieleni granicami Polacy mieszkający w Polsce i na obczyźnie jednoczyli się wokół wspólnego dobra, jakim jest Ojczyzna.
Kongres Polonii Amerykańskiej jest federacją ponad 3 tys. organizacji i klubów polonijnych w USA, z których najważniejsze to Związek Narodowy Polski (ZNP), Polski Związek Rzymsko-Katolicki, Związek Kobiet Polskich. Prezesurę KPA obejmuje tradycyjnie prezes PNA - towarzystwa samopomocowo-ubezpieczeniowego.
KWM



Był szczerym patriotą
Prof. Andrzej Stelmachowski, prezes Stowarzyszenia "Wspólnota Polska"
Śmierć pana prezesa Moskala na pewno jest zamknięciem pewnego niezwykle ważnego rozdziału w historii Polonii amerykańskiej. Jeśli chodzi o mnie, to jest ona połączona z ogromnym żalem, dlatego że był to człowiek, który robił dla spraw polskich bardzo wiele i był na pewno szczerym patriotą. Bolesne jest, że go nie doceniano, że nieraz wyrządzano mu krzywdy, rozsiewając opinie - np. jakoby był antysemitą, i tym podobne całkowicie nieprawdziwe rzeczy.
To wszystko tym bardziej bolało, że przecież swoje działania dla spraw polskich podejmował z ogromnym poświęceniem. Znałem go bliżej i mogę powiedzieć, że wraz z nim odchodzi w przeszłość cała epoka, a pozostaje żal po człowieku, który zostawił po sobie bardzo wiele ważnych spraw. Jeżeli w historii Polski odnotowujemy ogromną pomoc, która płynęła z Ameryki, to w dużej mierze działo się to z jego poręczenia i pod jego opieką. Jeżeli Polska mogła przystąpić do NATO, to właśnie po ogromnej akcji Polonii amerykańskiej. I dlatego stanął on w rzędzie wielkich prezesów Kongresu Polonii Amerykańskiej, który jest jedną z niewielu organizacji polonijnych o tak długiej tradycji, ale przede wszystkim o bardzo rozległej bazie członkowskiej. Z jego nazwą wiąże się cały szereg akcji na rzecz Polski i Polaków. Na tym tle rodzi się wielki żal związany z odejściem wielkiego człowieka.
not. ZB

Człowiek wierzący praktykujący
Ks. bp Ryszard Karpiński - delegat Konferencji Episkopatu Polski do spraw duszpasterstwa emigracji
Ze śp. panem Moskalem spotkałem się osobiście raz - rok temu, podczas wykonywania mojej funkcji delegata Konferencji Episkopatu do spraw duszpasterstwa emigracji. Podziwiałem osobowość pana Moskala, prezesa nie tylko Kongresu Polonii Amerykańskiej, który skupia około dwudziestu stowarzyszeń polonijnych, ale również kilku innych organizacji. W ubiegłym roku ponownie był wybrany na to stanowisko, co świadczy o wielkim autorytecie, jakim się cieszył wśród organizacji polonijnych w Stanach Zjednoczonych. Przekonałem się przede wszystkim, że jest to człowiek wierzący, praktykujący. Z rozmowy wynikało, że jest żywym członkiem swojej wspólnoty parafialnej. Jeśli chodzi o sprawy polskie, to podziwiałem jego zainteresowanie nimi, także tymi różnymi trudnymi politycznymi układami, z którymi mamy w naszym kraju do czynienia.
not. ZB

"Nasz Dziennik" 2005-03-23

Autor: ab