Odnowiona "Konstytucja 3 Maja"
Treść
Od dzisiaj odwiedzający Zamek Królewski w Warszawie znów będą mogli podziwiać obraz Jana Matejki pt. "Konstytucja 3 Maja". Dzieło po konserwacji wróciło na swoje miejsce.
Podczas prac konserwatorskich monumentalne płótno o wymiarach 2,5 x 4,5 m wyjęto z ram, wymieniono mu drewniane krosno, czyli specjalną konstrukcję, na której było rozpięte, na nowoczesne, samonapinające się, aluminiowe. Konserwatorzy usunęli również z powierzchni obrazu m.in. stare retusze, wtórne werniksy, odbarwienia oraz kurz i brud. Jan Matejko namalował swoje dzieło w 1891 roku. Obraz zdobił przez lata siedzibę sejmu galicyjskiego we Lwowie, w Warszawie zaś znalazł się w 1923 roku i zawisł w gmachu Sejmu. Przedstawia on uroczysty pochód z Zamku do katedry i jednoczesne ogłoszenie aktu Konstytucji 3 Maja. Scenę z tego wydarzenia Matejko umieścił na ulicy Świętojańskiej, przedstawiając króla wkraczającego do katedry św. Jana. Głównymi bohaterami wydarzenia uczynił obu marszałków Sejmu: Stanisława Małachowskiego i Kazimierza Nestora Sapiehę, niesionych na rękach przez wiwatujący tłum. W kolejce do konserwacji czekają jeszcze trzy kolejne płótna Matejki należące do zbiorów Zamku Królewskiego, a mianowicie: "Batory pod Pskowem", "Kazanie Skargi" i "Rejtan".
Jan Matejko uważany jest powszechnie za najwybitniejszego polskiego twórcę obrazów historycznych i batalistycznych. Traktował on sztukę jako posłannictwo w całości oddane w służbę Narodowi. Stworzona przez niego synteza dziejów narodowych wyrosła z jego gorącego patriotyzmu i umiłowania artystycznego dziedzictwa przeszłości. Zasłużył sobie na miano twórcy narodowej szkoły malarstwa historycznego, które miało spełnić szczególną, patriotyczną rolę w państwie rozdartym zaborami. Ukazując dawną wielkość Rzeczypospolitej i chwałę jej oręża, artysta kształtował przez lata serca i umysły Polaków, wskrzeszając w nich wiarę w odrodzenie niepodległej Ojczyzny. "Twórczość Matejki - pisze Ewa Micke-Broniarek z Muzeum Narodowego w Warszawie - nie poddaje się prostej, jednoznacznej definicji, chociaż często bywa kojarzona z akademickim nurtem historycznego malarstwa tzw. wielkiej maniery. Romantyczny żywioł wyobraźni, namiętność uczuć, patos i siła malarskiej ekspresji zadecydowały o tym, że pozostała zjawiskiem odosobnionym na tle sztuki polskiej i europejskiej drugiej połowy XIX wieku. Wyrosła z gorącego patriotyzmu Matejki, z głębokiej wiedzy historycznej i z umiłowania artystycznego dziedzictwa przeszłości, była dla niego przede wszystkim formą służenia Ojczyźnie i ideom niepodległościowym". PCz, PAP
"Nasz Dziennik" 2007-12-19
Autor: wa