Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Odejście z Celticu może być życiowym błędem

Treść

Na razie leczy kontuzję i z boku przygląda się występom swoich kolegów, ale i tak jest o nim bardzo głośno. Czy Artur Boruc odejdzie z Celticu Glasgow, a jeśli tak - czy trafi do potentatów Premier League?

Polski bramkarz wyrobił sobie w Szkocji znakomitą markę. Nic więc dziwnego, że zainteresowanie jego usługami jest spore. Reprezentant naszego kraju ma jednak wciąż ważny kontrakt z "The Bhoys", dlatego ewentualne odejście może nie być takie łatwe. Aktualna umowa kończy się w czerwcu 2009 r., od kilku tygodni obie strony rozmawiają o jej przedłużeniu. Szkoci oferują Polakowi sporą podwyżkę, ale ten daje do zrozumienia, że pieniądze w tej sprawie nie są najważniejsze. Owszem, świetnie czuje się w Glasgow, lecz chciałby kiedyś spróbować swych sił w mocniejszym klubie mocniejszej ligi. Celtic, owszem, obiecuje nawet zgodę na transfer, ale za sumę przekraczającą 10 milionów funtów. Tyle za bramkarza płacą jedynie najwięksi i najbogatsi, czyli np. włodarze Arsenalu Londyn i Tottenhamu Hotspur. Nazwy tych dwóch klubów w kontekście ewentualnego zatrudnienia reprezentanta Polski padają ostatnio często.
Wczoraj głos w sprawie Boruca zabrał nawet były bramkarz Celticu Hiszpan Javier-Sanches Broto. - Artur gra w świetnym klubie, który wygrywa co tydzień w lidze szkockiej i regularnie grywa w Lidze Mistrzów. Jednym z największych na świecie! - powiedział. Dlaczego właśnie on? Ano dlatego, że w 2003 r. opuścił tę drużynę, gdy nie porozumiał się z działaczami w sprawie nowego kontraktu. - Do dziś mam o to wielki żal do siebie. Celtic ma bowiem wspaniałych kibiców i wspaniały stadion. Nawet grając w Hiszpanii przeciwko Realowi czy Barcelonie, nie odczuwałem tego samego, co w jego barwach. Mam nadzieję, że Artur to przemyśli - dodał.
Dziś Boruc jest na L4 (po operacji kolana) i szykuje się na derby Glasgow z Rangers, które rozegrane zostaną 2 stycznia. Czy do tego czasu jego przyszłość się wyjaśni? Trudno powiedzieć. Tak czy owak do końca sezonu "Celtem" pozostanie.
Pisk
"Nasz Dziennik" 2007-12-14

Autor: wa