Odchodzi, ale zostawia swoich ludzi
Treść
Janusz Palikot zrezygnował z przewodniczenia lubelskiej Platformie Obywatelskiej. Jego miejsce na czele PO w Lublinie zajął człowiek Palikota, poseł Stanisław Żmijan. Natomiast za dwa miesiące Palikot miałby opuścić Platformę Obywatelską, a następie złożyć mandat poselski.
Janusz Palikot poinformował, że wczorajsza konferencja prasowa w Lublinie to jego ostatnie wystąpienie na tle logo Platformy Obywatelskiej. - Przestaję już pełnić funkcje kierownicze i uznaję, że już nie powinienem występować z logo PO, chyba że przypadkowo - stwierdził poseł. Palikot ogłosił bowiem, iż rezygnuje z przewodniczenia Platformie Obywatelskiej w regionie lubelskim. Wyjaśniał, że wobec zapowiedzi o zamiarze opuszczenia Platformy Obywatelskiej nie chce narażać lubelskiej PO na jego odwoływanie, zawieszanie czy zarząd komisaryczny w regionie. Palikot podtrzymał, że 6 grudnia odejdzie z PO. - Ten grudniowy termin podtrzymuję. Jeśli o mnie chodzi, to nic się tutaj nie zmieni - powtórzył wczoraj swoją deklarację Janusz Palikot.
Na czele PO w Lublinie pozostawił jednak swojego człowieka, posła Stanisława Żmijana, który przynajmniej tymczasowo stanie na czele PO w regionie. Żmijan poparł Janusza Palikota, gdy europoseł Platformy Filip Kaczmarek wniósł o wykluczenie posła z lubelskiego z szeregów Platformy. Kaczmarek skierował do partyjnego sądu koleżeńskiego wniosek o wykluczenie Palikota z partii za jego słowa, że prezydent Lech Kaczyński ma na rękach krew osób, które zginęły w katastrofie pod Smoleńskiem, a także "pytał", czy "śp. Lech Kaczyński w dniu katastrofy pod Smoleńskiem znajdował się pod wpływem alkoholu". W odpowiedzi na wniosek europosła PO Żmijan domagał się, by to Kaczmarka wykluczono z partii za "szkodzenie Platformie" w wyniku złożenia tego typu wniosku. Wygląda na to, iż Palikot swoich zwolenników pozostawi również w Platformie. Poseł zaznaczył bowiem, że nie chce wyciągać do tworzonego przez siebie ruchu ludzi z PO, co więcej, wyjaśniał, iż tych, którzy chcieliby za nim pójść, namawia do pozostania w PO. Zaznaczył, że Platformę mogą z nim opuścić pojedyncze osoby.
Palikot zapowiedział, że w ciągu miesiąca objedzie całą Polskę, odwiedzając każde województwo, by spotkać się ze swoimi zwolennikami chcącymi działać w Ruchu Poparcia Palikota. Poinformował, że w drugiej połowie listopada odbędzie się zjazd jego ruchu, na którym zostaną wybrane jego władze.
Artur Kowalski
Nasz Dziennik 2010-10-05
Autor: jc