"Oda dla burzonych dzwonnic"
Treść
Tak zatytułowany film krąży po internecie. Ukazuje on zaplanowane niszczenie starych kościołów i kaplic we Francji, których podobno nie są w stanie utrzymać malejące wspólnoty wiernych. Wzniesione ofiarą i modlitwą pokoleń cudowne kościoły i kaplice rozsypują się pod uderzeniami potwornych, demonicznych machin.
Nieuchronnie nasuwają się skojarzenia o niszczeniu chrześcijańskiego dziedzictwa, kościołów, kaplic i krzyży przez pokolenie czerwonego smoka. W tym wypadku kościoły są usuwane z życia mieszkańców miast i wiosek przez ludzi, w których sercach umarła wiara. Zmienia się krajobraz, powstaje jakby pustynia, w której nie ma już wież kościołów wskazujących niebo, jak ręce wzniesione do modlitwy, nie usłyszy się też głosu dzwonów. Zwykle zanim dochodzi do eliminacji z życia publicznego zewnętrznych znaków wiary, jak kaplice czy kościoły, poprzedza ją jakiś wewnętrzny proces w ludzkich sercach. Jakie jest jego źródło? Co jest przyczyną, że zamiera w ludzkich sercach wiara? Odstępstwo zaczyna się od grzechu zdrady, niewierności wobec przekazywanych od pokoleń wartości i ideałów, wreszcie dochodzi do "umiłowania siebie, aż do wzgardy Boga" (św. Augustyn). Następnie słabnie duch świadectwa wobec niewierzących. W naszych czasach potężnym czynnikiem osłabiania wiary chrześcijan stają się media. Przekazują one wizję świata, w którym nie ma odniesienia do Boga, co najwyżej do świata magii, przesądów, New Age. Rodzi się duchowa pustynia, w której ludzkie serca odwrócone od Boga, samotne i bez nadziei zatwardzają się w nienawiści do siebie i całego świata. "Oda dla burzonych dzwonnic" jest dokumentem wstrząsającym i daje wiele do myślenia. Pociesza okoliczność, że autorami tego dokumentu są młodzi ludzie, którzy ostrzegając nas, nie godzą się na zaplanowany przez nieprzyjaciół wiary scenariusz.
ks. Waldemar Kulbat
"Nasz Dziennik" 2007-07-02
Autor: ea