Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Od śmierci wiecznej wybaw nas, Panie

Treść

LITANIA NARODU POLSKIEGO

Choć w obecnej dobie mówienie o piekle uważane jest za przejaw średniowiecznego straszenia wiernych, to jednak sam św. Jan Paweł II, odpowiadając na pytania Vittorio Messoriego, przyznawał: „Jeszcze w niezbyt odległych czasach, w kazaniach rekolekcyjnych czy misyjnych, sprawy ostateczne stanowiły zawsze nienaruszalny punkt programu rozważań, a kaznodzieje umieli na ten temat mówić w sposób obrazowy i sugestywny. Iluż ludzi te kazania i nauki o sprawach ostatecznych skłoniły do nawrócenia, do spowiedzi!”.

O piekle często przypominał sam Chrystus: ostrzegał przed „ogniem nieugaszonym” (Mk 9,43), „ciemnościami na zewnątrz”, w których będzie „płacz i zgrzytanie zębów” (Mt 25,30); „piecem ognistym” (Mt 13,50). Niezmienność kary wiąże się z Bożą świętością i sprawiedliwością, a łaska nawrócenia to przywilej życia ziemskiego, w którym wszystko jest czasowe i podległe zmianie. Brak skruchy do ostatniej chwili doczesnego życia jest zaciągnięciem nieskończenie wielkiej winy, którą może zmazać jedynie Chrystusowe miłosierdzie. Trzeba jednak go pragnąć…

Złych czynów można dokonać w krótkim czasie, lecz ich konsekwencje ciągną się latami. Któż zdoła to naprawić? Najlepszym przykładem jest skłonność do zachowań nałogowych, przenoszona czasami wprost z ojca na syna. Ileż rodzin nosi w sobie w kolejnych pokoleniach tę słabość! Prymas Tysiąclecia nazywał niektóre grzechy, często występujące pośród Polaków, wadami narodowymi i wołał: „Chociaż tych wad jest takie mnóstwo, wybraliśmy sobie za przedmiot naszej szczególnej walki: lenistwo i lekkomyślność, marnotrawstwo, pijaństwo i rozwiązłość”.

Każda wada, niepoddana łasce i nieutrwalona w ćwiczeniach woli, zamienia się w nawyk. Bez pracy nad sobą i bez ducha pokuty człowiek naraża się na znieczulenie sumienia, duchową ślepotę i trwanie w grzechach ciężkich. Jakże wtedy realna się staje perspektywa wiecznej śmierci! Ileż narodów zginęło, także w tej ziemskiej perspektywie, wskutek moralnej zapaści! Oby modlitwa Jasnogórskiej Pani wyjednała nam ducha Bożej bojaźni i łaskę nawrócenia!

ks. Łukasz Kadziński
Nasz Dziennik, 8 grudnia 2014

Autor: mj