Od nihilizmu do realizmu
Treść
Rozmowa z profesorem Vittorio Possentim z Uniwersytetu w Wenecji
Jak w sensie filozoficznym rozumieć kulturę?
- Gdy mówimy o kulturze w sensie filozoficznym, mówimy oczywiście o uprawie tego pola, jakim jest człowiek. Aby uprawiać pole, jak czyni to rolnik, musimy znać metody i narzędzia tej uprawy. W tym sensie ważną rolę odgrywa filozofia, która pomaga nam odpowiedzieć na pytanie, kim jest człowiek. I to właśnie pytanie w naszych czasach staje się najtrudniejsze, bo cała filozofia współczesna nie wie, kim jest człowiek. Chciałbym przypomnieć mało znaną myśl Pascala. Po tym jak znaczną część życia poświęcił matematyce, geometrii i naukom ścisłym powiedział, że w tych naukach abstrakcyjnych nie ma komunikacji. A zatem porzucił je, aby móc zgłębiać naturę człowieka, i myślał, że będzie miał w tym poszukiwaniu wielu towarzyszy. Bardzo się jednak pomylił, co podkreśla jego wypowiedź: "Byłem w wielkim błędzie, ponieważ zobaczyłem, że ci, którzy poświęcają się badaniu człowieka, wiedzą mniej niż ci, którzy poświęcają się naukom abstrakcyjnym".
Wydaje się, że żyjemy w czasach pozornie takich samych, w jakich żył Pascal. Mówię - pozornie - ponieważ wiele nauk dzisiaj zajmuje się człowiekiem. Ale ci, którzy uprawiają te nauki, wiedzą, że jest to bardzo trudne. Trudno poznać, kim jest człowiek, i myślę, że na tym polu filozofia ma do odegrania ważną rolę, aby pomóc zastanowić się nad tą kwestią.
W jakim kierunku się rozwija, a w jakim powinna się rozwijać filozofia współczesna?
- Większa część filozofii współczesnej jest kontynuacją filozofii nowożytnej w sensie odrzucenia metafizyki i odrzucenia pojęcia prawdy. W szkołach filozoficznych panuje sceptycyzm. Chciałbym, żeby filozofia postmodernistyczna na nowo podjęła problemy filozofii realistycznej, która jest filozofią bytu. A zatem trzeba zburzyć mosty, które zostały zbudowane pomiędzy tezami sceptycystycznymi, fallabilicznymi i postmodernistycznymi.
Jaka zatem rola w kulturze współczesnej przypada filozofii realistycznej?
- Na razie jest to z pewnością rola skromna. A jednak uważam, że może ona wzrastać na tyle, na ile naukowcy z natury skłaniają się ku realizmowi. Myślę, że potrzebujemy filozofii nauki w duchu realistycznym, podczas gdy większość współczesnych prądów jest zdominowana podejściem kantowskim.
Kiedy można się spodziewać odejścia od koncepcji "wiecznego powrotu" do koncepcji "powrotu tego, co wieczne"?
- Są tutaj dwie drogi alternatywne. Wieczny powrót tego, co tożsame, to jest antyczna myśl podjęta przez Nietzschego. I tak naprawdę bardzo daleka jest ta droga od tej drugiej, a więc powrotu tego, co wieczne, czyli tego, co nigdy się nie zmienia. W myśli współczesnej istnieje pewien nie dyskutowany dogmat, który przyjmuje bez dowodu coś, co można nazwać nieproblematycznością stawania się, jako coś oczywistego. Myśl współczesna, postmetafizyczna, którą nazywamy myślą słabą, nie stawia pytania o stawanie się, lecz przyjmuje je jako coś, co się wyjaśnia samo. Natomiast analiza stawania się odsyła nas do przyczyny sprawczej stawania się, która musi być czymś, co samo się nie staje (Boga). A zatem krótko, można powiedzieć, że brak analizy stawania się spowodował uderzenie w to, co wieczne w naszej kulturze. Cała współczesna kultura i filozofia odłożyły na bok kwestię wieczności i postawiły na scenie kwestię skończoności.
Jakie miejsce we włoskiej filozofii zajmuje myśl realistyczna?
- Nieczęsto używa się terminu filozofia realistyczna. Oprócz mnie czyni to tylko kilku innych filozofów. Ponieważ bardzo często poświęca się w filozofii uwagę aspektom historyczno-historiograficznym, o wiele mniej miejsca zajmują kwestie systematyczne, np. filozofia poznania, gdzie byłoby miejsce na realizm. Coś się jednak zmienia. Niektórzy zaczynają mówić o realizmie. W zeszłym roku zorganizowaliśmy sympozjum poświęcone prawdzie i realizmowi w filozofii i w teologii, gdzie chcieliśmy zwrócić uwagę nie na kwestie historiograficzne, dotyczące tego, co było, ale na konkretny problem.
Dziękuję za rozmowę.
Piotr Mazur
Vittorio Possenti - profesor filozofii na Uniwersytecie w Wenecji. Jest autorem około 20 książek, m.in. "Filosofia e societa", "Realismo critico e metafisica" czy "Approssimazioni all'essere". Do tej pory na język polski przetłumaczono kilka jego książek: "Nihilizm teoretyczny i 'śmierć metafizyki'", "Katolicka nauka społeczna wobec dziedzictwa Oświecenia", "Filozofia po nihilizmie", "Religia i życie publiczne". W swoich pracach naukowych podejmuje szerokie spektrum problemów filozoficznych: od metafizyki, przez etykę, aż po filozofię polityki.
"Nasz Dziennik" 2005-07-19
Autor: ab