Oczy na Madryt
Treść
Półfinał piłkarskiego Pucharu Króla będzie stawką dzisiejszych Gran Derbi, czyli starcia Realu Madryt z FC Barceloną. Obie wielkie ekipy zmierzą się ze sobą czwarty raz w sezonie i 217. w historii i jak zawsze ich rywalizacja przyciągnie uwagę sportowego świata.
Bilans dotychczasowych spotkań jest trochę lepszy dla "Królewskich", którzy wygrali 86 z nich. Katalończycy zwyciężyli 85 razy, a w 45 meczach padł remis. Tyle że ostatnie lata należą zdecydowanie do "Barcy", która nokautuje odwiecznego rywala na prawie wszystkich frontach. Od maja 2008 r. drużyna Josepa Guardioli wygrała osiem pojedynków, a w trzech padł remis. Za remisowy uważany jest również finał Pucharu Króla z ubiegłego sezonu, w którym Real zwyciężył po dogrywce. Był to jedyny przypadek triumfu José Mourinho nad Guardiolą, co jest obsesją Portugalczyka. Także w tym sezonie, doskonałym dla stołecznych piłkarzy, w bezpośrednich spotkaniach góruje Barcelona. Real wygrał 22 z ostatnich 23 meczów, przegrał raz, tyle że z Katalończykami (1:3). "Barca" zgarnęła również Superpuchar Hiszpanii (2:2 i 3:2). - Kolejne sukcesy budują nasze morale - przyznał Xavi, reżyser gry w ekipie Guardioli.
Mecze obu wielkich rywali zawsze były popisem Lionela Messiego i osobistą klęską Cristiano Ronaldo. Argentyńczyk w Gran Derbi zdobył już 13 bramek, podczas gdy Portugalczyk zaledwie trzy. - Udowodnię, że nie mam żadnych kompleksów - zarzeka się jednak as Realu.
Pisk
Nasz Dziennik Środa, 18 stycznia 2012, Nr 14 (4249)
Autor: au