Oczy na Londyn
Treść
Dziś i jutro na czterech stadionach rozegrane zostaną pierwsze mecze ćwierćfinałów piłkarskiej Ligi Mistrzów. Najciekawiej powinno być w Londynie, gdzie Chelsea podejmie Manchester United.
Teoretycznie w tej rywalizacji wszystko przemawia za Manchesterem. Gra w obecnym sezonie lepiej od "The Blues", pewnie zmierzając po mistrzostwo Anglii. Wygrał wszystkie cztery wcześniejsze pucharowe konfrontacje z rywalami z ojczyzny, w tym w Chelsea w finale LM w 2008 roku. Tyle że londyńczycy są zdeterminowani, chcą uratować przegrany sezon. Czy im się to uda? Szanse, mimo wszystko, są wyrównane, faworyta trudno wskazać. Mało kto spodziewa się fajerwerków, oczekując raczej na futbol wyrachowany, w którym taktyka weźmie górę nad emocjami. Tak zresztą (to ciekawe) MU gra w obecnej edycji LM, w ośmiu meczach strzelając tylko dziewięć goli, doskonale prezentując się za to w obronie (zaledwie dwa stracone). W drugim jutrzejszym meczu Inter Mediolan zmierzy się z Schalke 04 Gelsenkirchen i będzie faworytem. Podobnie jak w dzisiejszych konfrontacjach Real Madryt (z szalenie osłabionym Tottenhamem Hotspur) oraz Barcelona (z Szachtarem Donieck). Fani Katalończyków przypominają co prawda, iż ich ulubieńcy niezbyt dobrze radzili sobie dotychczas z rywalami z Ukrainy, ale nikt sobie nie wyobraża, by "Barca" mogła się potknąć. Jej celem jest przecież triumf w całych rozgrywkach.
Pisk
Nasz Dziennik 2011-04-05
Autor: jc