Przejdź do treści
Przejdź do stopki

OBWE: Mińsk daleki od demokracji

Treść

Niedzielne wybory parlamentarne na Białorusi nie spełniły demokratycznych standardów - uznali obserwatorzy z ramienia Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE). Chociaż - jak twierdzą - zaobserwowali pewien postęp w stosunku do poprzednich głosowań odbywających się w tym kraju, to także i obecne nie zasługują na to, by nazwać je demokratycznymi. - Mimo niewielkiej poprawy wybory parlamentarne na Białorusi z 28 września ostatecznie nie spełniły wymagań OBWE dotyczących demokratycznego głosowania - głosi oświadczenie Biura Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka (ODIHR), bezpośrednio podlegającego OBWE.

Także najwyżsi przedstawiciele tej organizacji wyrazili swoje głębokie rozczarowanie wynikami, jakie przedstawiła misja obserwacyjna. - W konsekwencji znaczący postęp, na który liczyliśmy w demokratycznym rozwoju Białorusi, nie nastąpił - oświadczyła wiceprzewodnicząca Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE Anne-Marie Lizin.
Także Stany Zjednoczone i Unia Europejska jednoznacznie źle oceniły te wybory. Jednakże zarówno Waszyngton, jak i Bruksela zapowiedziały, że wstrzymają się z wydaniem ostatecznych decyzji, jakie należałoby podjąć wobec Mińska w świetle tak jawnego łamania podstawowych praw obywatelskich przez Łukaszenkę.
W niedzielnych wyborach do białoruskiego parlamentu wszystkie 110 mandatów przypadło reprezentantom ugrupowań zbliżonych do reżimu Łukaszenki. Ta sztuka nie udała się ani jednemu spośród 70 startujących polityków opozycyjnych.
ŁS, PAP
"Nasz Dziennik" 2008-09-30

Autor: wa