Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Obrady Episkopatu Polski

Treść

(FOT. M. BORAWSKI)

Program duszpasterski Kościoła katolickiego w Polsce, klauzula sumienia, Światowe Dni Młodzieży i udział katolików w nadchodzących wyborach – to główne tematy 366. Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatu Polski, które zakończyło się wczoraj w Warszawie.

Z racji nieobecności przewodniczącego KEP ks. abp. Stanisława Gądeckiego, który uczestniczy w odbywającym się w Rzymie synodzie biskupów, dwudniowym obradom przewodniczył ks. abp Marek Jędraszewski. Podczas podsumowującej spotkanie konferencji prasowej zastępca przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski przypomniał, że w pierwszą niedzielę Adwentu rozpocznie się nowy rok duszpasterski pod hasłem „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”. Metropolita łódzki podkreślił, że związany z nim program duszpasterski nawiązuje do 1050. rocznicy chrztu Polski, przypadającej w 2016 roku. W tym kontekście ks. abp Jędraszewski zwrócił uwagę, że w tym samym roku odbędą się w Polsce Światowe Dni Młodzieży.

Do sprawy klauzuli sumienia odniósł się ks. bp Artur Miziński. Sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski zauważył, że wierni świeccy, odwołując się do klauzuli sumienia, niejednokrotnie spotykają się z niemożnością skorzystania z niej w pełnym wymiarze, choć gwarantuje to obowiązujące prawo. Podkreślając, że „człowiek wiary rozpoznaje w sumieniu głos Boży, dotyczący jego postępowania”, zaznaczył, że podczas obrad biskupi zwrócili uwagę na konieczność formacji moralnej wiernych, odwołującej się do sumienia. – Sumienie jest nie tylko kwestią religijnego odniesienia do Boga, ale także jest miejscem rozumnego rozeznania i oceny postępowania osoby w świetle niezmiennych zasad etycznych i zgodnych bądź niezgodnych z nimi przepisów prawa państwowego – powiedział ks. bp Miziński.

Oprócz sprawy udziału katolików w nadchodzących wyborach samorządowych biskupi poruszyli także temat podręcznika dla pierwszoklasistów, znanego jako „Nasz elementarz”. Jak mówił ks. abp Marek Jędraszewski, po zapoznaniu się z opiniami fachowców stwierdzono, że słabością podręcznika jest nie tylko infantylizm tekstów. Metropolita łódzki zwrócił uwagę, że choć jego treść pomija tematy związane z tematyką małżeństwa i rodziny, jak też wszelkie odniesienia do europejskiej tradycji przesiąkniętej chrześcijaństwem, to pojawiają się w nim niebezpieczne elementy pogańskie, takie jak magia i czary.

Sebastian Karczewski
Nasz Dziennik, 9 października 2014

Autor: mj