Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Obrady Episkopatu

Treść

Rok propedeutyczny w seminariach, nowy statut Episkopatu wchodzący dzisiaj w życie i sytuacja społeczno-gospodarcza w naszym kraju to najważniejsze kwestie poruszane w czasie rozpoczętego wczoraj 349. Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatu Polski. W obradach bierze udział trzynastu hierarchów, m.in. z Ukrainy, Chorwacji, Słowacji, Węgier, Serbii, Włoch, Francji, Niemiec i Mołdawii, którzy reprezentują zarówno Kościół rzymskokatolicki, jak i greckokatolicki.

Obecny na obradach ks. abp Tadeusz Kondrusiewicz, metropolita mińsko-mohylewski, zapewnił, że Białoruś oczekuje w przyszłym roku wizyty Ojca Świętego Benedykta XVI. Poinformował jednocześnie, iż biskupi Białorusi oficjalne zaproszenie przekażą Papieżowi podczas zbliżającej się wizyty "ad limina Apostolorum" w Watykanie.
W przemówieniu otwierającym zebranie plenarne ks. abp Józef Michalik, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, poruszył zagadnienia, jakie są przedmiotem dyskusji księży biskupów w czasie obrad. Wśród nich jest m.in. kwestia wprowadzenia w polskich seminariach roku propedeutycznego, poprzedzającego formację w wyższym seminarium duchownym, do czego zachęca adhortacja apostolska "Pastores dabo vobis" Ojca Świętego Jana Pawła II z 1992 roku dotycząca formacji kapłańskiej. Rok propedeutyczny obowiązuje już w kilku polskich seminariach, m.in. w archidiecezji wrocławskiej oraz w diecezjach łomżyńskiej i tarnowskiej.
W rozmowie z dziennikarzami przewodniczący Episkopatu wyraził uznanie dla inicjatywy prawosławnych mnichów rosyjskich z klasztoru św. Nila k. Ostaszkowa, którzy pragną zbudować kaplicę Matki Bożej Częstochowskiej na terenie klasztoru. Podkreślił, że jest to "nawiązanie głębszego dialogu modlitewnego", który wnosi "nowy powiew" we wzajemne relacje. Ksiądz arcybiskup Michalik, zapytany przez dziennikarzy, czy w komunikacie końcowym biskupi przypomną stanowisko Kościoła wobec zapłodnienia in vitro, wyjaśnił, że nie jest to wykluczone. W tym kontekście przewodniczący podkreślił jednocześnie, iż Kościół jest zainteresowany etyką, a nie polityką. Dodał, że dla Kościoła najważniejsze jest to, aby ustawodawstwo respektowało "prawa chroniące człowieka, żeby były odniesieniem do natury, żeby uszanowano życie, naturę małżeństwa między kobietą i mężczyzną, żeby dziecko miało rodziców i żeby mogło być wychowane".
Obrady hierarchów zakończą się dzisiaj po południu.
MMP, KAI
"Nasz Dziennik" 2009-10-07

Autor: wa