Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Obecny tu i teraz

Treść

O cudownym darze Boga dla nas, czyli o Eucharystii opowiada film "Ja Jestem" nagrywany w wielu miejscach świata. Warszawska prapremiera dokumentalnego filmu Macieja Bodasińskiego i Lecha Dokowicza odbędzie się jutro na Uniwersytecie Stefana Kardynała Wyszyńskiego.

Współczesny świat często odrzuca Boga, spycha Go na margines życia ludzkiego. - Jezus mówi w naszym filmie: jeśli chcesz być, człowieku, szczęśliwy, to prawdziwe szczęście osiągniesz tylko z Jezusem Chrystusem, będąc posłusznym Jego nauczaniu - podkreśla Maciej Bodasiński, jeden z twórców filmu.
"Ja Jestem" realizowano w różnych częściach świata. Zdjęcia nagrywane były w: Jerozolimie w czasie Wielkanocy, ale także w Ruandzie w Afryce podczas Święta Bożego Miłosierdzia, w kraju, który próbuje się podnieść, zwracając się do Miłosiernej Miłości Boga. - Byliśmy także w Ameryce Południowej. Tam odwiedziliśmy mistyczkę Catalinę Rivas, która miała objawienie dotyczące Mszy św., ona opowiada nam o Eucharystii. Byliśmy w Nowym Jorku na święto Bożego Ciała, poszliśmy z Panem Jezusem ulicami Manhattanu - wymienia reżyser. Film powstawał także we włoskiej miejscowości Lanciano, gdzie w VIII wieku wydarzył się pierwszy cud eucharystyczny. Zdjęcia do ekranizacji były robione także w Polsce: w Sokółce pod Białymstokiem, gdzie również zdarzył się cud eucharystyczny. - Wszędzie w tych miejscach spotykaliśmy ludzi, którzy dzielą się swoim doświadczeniem spotkania z Jezusem - zaznacza Maciej Bodasiński.
Pierwszy przedpremierowy pokaz filmu odbył się w Nowym Jorku w jednej z tamtejszych polskich parafii. W sobotę pierwszy polski pokaz odbył się w Bielsku-Białej. Warszawska prapremiera już jutro o godz. 19.00 w Auli Jana Pawła II w gmachu UKSW przy ul. Dewajtis.

Małgorzata Bochenek

Nasz Dziennik Wtorek, 3 kwietnia 2012, Nr 79 (4314)

Autor: au