Obawiają się Klausa
Treść
Francuzi nie kryją euforii z sukcesów kończącego się ich przewodnictwa Unii Europejskiej. Prasa podkreśla skuteczność prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego. Paryż do swoich sukcesów zalicza np. "zobowiązanie się" Irlandii do przeprowadzenia ponownego referendum dotyczącego traktatu lizbońskiego. Jednak Francuzi zaniepokojeni są zbliżającą się czeską prezydencją w Unii. "Le Figaro" pisze wręcz o jej nieprzewidywalności. Sen z oczu francuskim politykom spędza "czeski eurosceptycyzm" prezydenta Vaclava Klausa, nazywanego "dysydentem Europy". Do tego stopnia, że francuscy politycy wyrażają publicznie "obawy", czy "taki mały kraj będzie w stanie podołać trudom kierowania Unią". "Le Figaro" ubolewa, że "w nadchodzących sześciu miesiącach siła szkodliwości czeskiego prezydenta będzie okropna".
Franciszek L. Ćwik
"Nasz Dziennik" 2008-12-16
Autor: wa