Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Obamie po drodze z Putinem

Treść

Biały Dom rezygnuje z budowy tarczy antyrakietowej w Polsce i Czechach - donosiły jeszcze przed oficjalnym ogłoszeniem tej wiadomości liczące się w USA gazety. Zdaniem "Wall Street Journal", powołując się na informatorów z administracji Baracka Obamy, prezydent USA posuwa się do takiego kroku, aby zadowolić Moskwę, nie zwracając uwagi na to, że może to spowodować zamęt w dyskusji nad bezpieczeństwem Europy.

Jak donoszą amerykańskie media, wycofanie się z projektu tak silnie forsowanego przez poprzedniego prezydenta Waszyngton będzie tłumaczył najprawdopodobniej faktem, że program rozwoju pocisków dalekiego zasięgu i broni nuklearnej w Iranie nie przebiega tak gwałtownie, jak to wcześniej oceniano. Oznaczałoby to znaczny spadek zagrożenia dla kontynentalnych Stanów Zjednoczonych, a także dla większości stolic europejskich.
Ostateczne stanowisko Baracka Obamy ma być znane w ciągu najbliższych kilku dni i będzie oparte na przygotowanym przez jego sztab 60-dniowym przeglądzie dotyczącym projektu tarczy antybalistycznej. Jak pisze "Wall Street Journal", znając podejście obecnego prezydenta do pomysłów George'a W. Busha, dla którego system ten był jednym z priorytetów w polityce zagranicznej, możemy oczekiwać całkowitego wycofania się z wszelkich umów w tej kwestii. Tygodnik "Weekly Standard" przypomina, że Polska jest jednym z ważniejszych partnerów wojsk amerykańskich w Afganistanie, jej żołnierze wykazali się wielkim profesjonalizmem, służąc w Iraku, co wielokrotnie powtarzali generałowie z USA. "Żaden z naszych partnerów, obok Wielkiej Brytanii, nie był tak niezawodny w walce z terroryzmem i islamskim ekstremizmem" - czytamy o Polakach w internetowym wydaniu tygodnika.
Niemal wszyscy komentatorzy przyglądający się tej sprawie dostrzegają głębokie ochłodzenie się stosunków USA z krajami Europy Środkowej i Wschodniej na rzecz "resetowania" relacji z Moskwą. Podkreślają, że jasno pokazuje to, iż dla Ameryki "Obamy" Kreml jest obecnie ważniejszy nawet niż niektórzy partnerzy z Paktu Północnoatlantyckiego. "Prezydent Barack Obama stoi przed dylematem, czy podtrzymać progres w poprawiających się stosunkach z Rosją, czy rozczarować dwóch kluczowych sojuszników z NATO, którzy zgodzili się na rozmieszczenie u siebie elementów planowanego systemu obronnego" - pisze z kolei "Washington Times".
Łukasz Sianożęcki
"Nasz Dziennik" 2009-09-18

Autor: wa