Obama wyłącza jednak antykoncepcję z pakietu
Treść
Organizacjom pro-life wspólnie z Republikanami udało się doprowadzić do wycofania zapisu, zgodnie z którym w budżecie państwa miało znaleźć się 200 mln USD (z wartego 825 mln pakietu stymulacyjnego) przeznaczonych na programy związane z promowaniem i finansowaniem antykoncepcji, środków poronnych oraz inwazyjnie przeprowadzonej aborcji. Do usunięcia fatalnego ustępu zmusił Demokratów nowo zaprzysiężony i znany ze skrajnie proaborcyjnych poglądów prezydent Barack Obama, który nie chciał blokować pozostałej części ustawy.
Obama nalegał na pominięcie kwestii antykoncepcji stanowiącej clou sporu między Republikanami a Demokratami, ponieważ nie chciał dopuścić do sytuacji, w której całość ustawy (przewidującej m.in. umożliwienie tworzenia nowych miejsc pracy) zostałaby zablokowana przez ten punkt dotyczący "zapisów śmierci". Zgodnie z nim państwo finansowałoby stosowanie środków antykoncepcyjnych rodzinom o niskich przychodach oraz ułatwiało dostęp do aborcji, co - zdaniem Nancy Pelosi, spikera Izby Reprezentantów - pozwoliłoby na sprawniejsze uporanie się z trwającym obecnie kryzysem.
Ojciec Thomas Euteneur (Human Life International) skrytykował w poniedziałek przewodniczącą Izby Reprezentantów Nancy Pelosi za uzasadnianie propozycji, wskazując, że w przytoczonych przez siebie argumentach sprowadziła wartość życia ludzkiego do wymiaru czysto ekonomicznego. - Ona i jej współbratymcy z krucjaty śmierci usiłują przemycić swoją destrukcyjną ideologię do prawa poprzez przekonanie nieświadomych i nieznających istoty rzeczy ludzi, że krok taki jest konieczny ze względów finansowych - podsumował w rozmowie z portalem pro-life CNA.
Anna Wiejak
"Nasz Dziennik" 2009-01-29
Autor: wa