Obama niepokoi kardynałów
Treść
W dniu wyborów prezydenckich, 4 listopada, Ameryka przeżyła kulturowe trzęsienie ziemi - powiedział kardynał James Francis Stafford podczas wykładu na Uniwersytecie Katolickim (CUA) w Waszyngtonie. Kardynał odniósł się w ten sposób do proaborcyjnych zapowiedzi prezydenta elekta Baracka Husseina Obamy.
Kardynał James Francis Stafford podczas wykładu na Uniwersytecie Katolickim w Waszyngtonie wyraził swoje obawy z powodu wyboru na prezydenta USA człowieka o tak silnie aborcyjnych poglądach. Politykę nowego prezydenta Obamy określił mianem "agresywnej, niszczącej i apokaliptycznej". Podkreślił także, że jest ona szczególnie niebezpieczna w obecnym świecie, w którym z dnia na dzień zmniejsza się szacunek dla życia ludzkiego. Kardynał Stafford wezwał katolików, aby w życiu codziennym pamiętali o podstawowych wartościach, takich jak: małżeństwo, życie ludzkie i jego godność.
Nie jest to jedyna taka krytyka poczynań prezydenta. Amerykańscy biskupi w trakcie kampanii i tuż po wyborach wielokrotnie krytykowali proaborcyjne poglądy Obamy i jego wiceprezydenta Joego Bidena. Ten ostatni wielokrotnie podkreślał, że jest katolikiem i zawsze nosi różaniec w kieszeni. Tymczasem biskupi wskazują na jego wypowiedzi wyborcze, w których zapowiadał wprowadzenie praw ułatwiających dokonywanie aborcji, które całkowicie wykluczają wcześniejsze deklaracje. Powołując się na tę wypowiedź, arcybiskup Denver Charles Chaput wezwał Bidena do zaprzestania przystępowania do Komunii Świętej.
MBZ, KAI
"Nasz Dziennik" 2008-11-19
Autor: wa