Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Obama daje z budżetu na eksperymenty na embrionach

Treść

Szukając łatwego zwycięstwa w Kongresie, które ma potwierdzić siłę Partii Demokratycznej i przebojowość jej prezydenta Baracka Obamy, Demokraci zapowiedzieli przyjęcie już w styczniu ustawy zezwalającej na finansowanie z budżetu federalnego eksperymentów na dzieciach w prenatalnej fazie życia. Koszty badań, które ukrywają się pod nazwą "pozyskiwanie komórek macierzystych z embrionów", mają być pokrywane z kieszeni podatników. Zaporą dla Demokratów okazać się może jednak Senat. W związku z dogrywkowymi wyborami w stanie Georgia, gdzie zwycięzcą okazał się konserwatywny republikanin Saxby Chambliss, stracili oni bezwzględną większość w tej izbie.

Mimo że wszelkie badania wykazują, iż komórki macierzyste pobrane z organizmu dorosłego człowieka, bez żadnej szkody dla niego, nadają się do badań, które mogą wymiernie pomóc w leczeniu poważnych chorób, Demokraci upierają się przy pozyskiwaniu ich w drodze eksperymentów na embrionach. Ponadto uzyskane w ten sposób komórki macierzyste nie mogły być jeszcze ani razu wykorzystane w terapii na ludziach, ponieważ "oblewają" wszystkie dotychczas przeprowadzone testy na zwierzętach. Ich wszczepienie do obcego organizmu wywoływało m.in. guzy rakowe lub w najlepszym przypadku były odrzucane przez system odpornościowy. Demokraci wywracają w ten sposób system badań, który powołał George W. Bush. Planują więc odprowadzenie setek milionów dolarów z dobrze funkcjonującego projektu badań nad dorosłymi komórkami macierzystymi i wpompowanie ich w eksperymenty na ludzkich embrionach. Rzecznik Białego Domu Nancy Pelosi stwierdziła, że powtarzane przez środowisko Obamy hasło zmiany może się właśnie zacząć od rozkręcenia na szeroką skalę eksperymentów na dzieciach w prenatalnej fazie życia.
Obecne wytyczne (także opierające się na przypuszczeniach) stwierdzają, że aby udało się pobrać komórki macierzyste z embrionu, musi się to odbyć dzień po jego poczęciu... po tym zabiegu "embrion [dziecko] zostaje zniszczony [zabite]". - Panuje szerokie porozumienie, by działać szybko, tak by zademonstrować, że nadchodzą zmiany w Waszyngtonie - potwierdza słowa Pelosi przedstawiciel Demokratów Chris Van Hollen.
Projekt administracji Obamy krytykuje Charmaine Yoest, przewodnicząca organizacji United for Life. Po pierwsze, tracą życie dzieci. Po drugie, marnuje się pieniądze podatników, i to w obliczu kryzysu ekonomicznego. - Biorąc po uwagę obecny stan ekonomii, trwonienie pieniędzy podatników na badania, które nie dość, że niszczą ludzkie życie, to nie przynoszą żadnych terapeutycznych rezultatów, a przy tym rujnują wszystko, co do tej pory udało się osiągnąć na polu badań nad dorosłymi komórkami macierzystymi, jest niczym innym jak najgorszym sposobem realizowania ideologii - stwierdziła Yoest.
Jest jednak szansa, że projekty Partii Demokratycznej odrzuci Senat. W dodatkowych wyborach przeprowadzonych w stanie Georgia, gdzie Demokraci przypuszczali odnieść zwycięstwo, niespodziewanie wygrał republikanin Saxby Chambliss. Sprawia to, że Partia Demokratyczna nie będzie miała bezwzględnej większość 60 głosów w Izbie Reprezentantów, pozwalającej na bezsporne przegłosowywanie ustaw. Przedstawiciele organizacji pro-life Susan B. Anthony List nazywają Chamblissa "wielkim liderem pro-life". Dodają, że senator ma w kraju stuprocentowe poparcie obrońców życia w związku ze swoją nieugiętą postawą w sprzeciwianiu się wszelkim formom zabijania nienarodzonych dzieci.

Obama nie będzie ratował bezbronnych i chorych
Tymczasem kolejne nominacje Obamy nie pozostawiają złudzeń. Jednym z doradców Obamy został adwokat Thomas Perrelli. Prawnik ten reprezentował męża Terri Schiavo, który zabiegał o zabicie jego pozostającej w stanie śpiączki żony. Dołączył on do "zespołu zmian", aby decydować o składzie przyszłego Departamentu Sprawiedliwości. To dzięki jego radom Michael Schiavo skierował sprawę z sądu stanowego do federalnego, który wydał zgodę na uśmiercenie Terri. Ta głośna sprawa nie była jedynym takim przypadkiem w karierze Perrelliego. Przez długi czas prawnik ten współpracował z niesławnymi biurami adwokackimi otwarcie optującymi za eutanazją. Nominacja nie jest zaskoczeniem. W czasie jednej z debat przedwyborczych Barack Obama stwierdził, że jego największym błędem było głosowanie w Senacie za ustawą, która miała pomóc uratować Terri Schiavo. Wynika z tego, że przyszły prezydent USA wstydzi się tego, iż opowiedział się przeciwko wydaniu bezbronnej kobiety na trwające dwa tygodnie męczarnie umierania z głodu i pragnienia.


Łukasz Sianożęcki
"Nasz Dziennik" 2008-12-09

Autor: wa