O szablę Kilińskiego
Treść
Po raz piąty z rzędu Polska gości uczestników Pucharu Świata szermierzy niepełnosprawnych. Od dziś do niedzieli w Warszawie rywalizować będzie ponad 100 zawodników z 16 krajów.
Pierwszy raz turniej "O szablę Kilińskiego" rozegrano w 1993 roku. Początkowo zawody miały charakter wyłącznie krajowy, od 2001 r. do stolicy zjeżdżają już najlepsi z całego świata. Impreza od razu zdobyła sporą popularność i uznanie, nic więc dziwnego, że i w tym roku nie zabraknie zawodników ze ścisłej światowej czołówki, m.in. Hongkongu, Włoch, Brazylii, Chin, Hiszpanii, Grecji, Kanady, USA, Kuwejtu i Węgier.
W ocenie prezydenta Międzynarodowego Komitetu Szermierki na Wózkach (IWFC) Alberta Vassalla, "Szabla Kilińskiego" jest dziś nie tylko największym turniejem szermierczym dla niepełnosprawnych, ale także perfekcyjnie zorganizowanym wydarzeniem. Zadbano m.in. o pełne bezpieczeństwo pojedynkujących się sportowców. Przy każdej planszy będzie czuwało dwóch żołnierzy i dwóch pracowników specjalistycznych przedsiębiorstw, gotowych w każdej chwili do pomocy, ochrony przed upadkiem i do wszelkiego rodzaju serwisu. - Pojedynki szermierzy na wózkach są niezwykle dynamiczne. W ferworze walki zawodnicy wykonują tak głębokie i dalekie wychylenia oraz szarpnięcia tułowia, że wózki, które są specjalnie mocowane i przytwierdzane do planszy, omal nie ulegają wyrwaniu - mówi Tadeusz Nowicki, prezes Integracyjnego Klubu Sportowego IKS-AWF, główny organizator PŚ.
Tegoroczne zawody rozgrywane będą w trzech broniach - szabli, florecie i szpadzie, z podziałem na płeć i kategorię niepełnosprawności.
Dodajmy, że na ubiegłorocznej paraolimpiadzie w Atenach polscy szermierze 12 razy stawali na podium, w klasyfikacji medalowej ustępując jedynie reprezentantom Hongkongu (14).
Pisk
"Nasz Dziennik" 2005-07-15
Autor: ab