Przejdź do treści
Przejdź do stopki

O medaliku św. Benedykta ciąg dalszy...

Treść

Nie tak dawno opublikowaliśmy krótki tekst ojca Pawła Sczanieckiego OSB na temat medalika św. Benedykta, który jest szczególnym symbolem na XXI wiek – na czas coraz dalej idącego zacierania granic między dobrem a złem.

Jeden z oburzonych użytkowników zwraca uwagę na fakt nadmiernego reklamowania samej idei i produktów z nią związanych. Drogi Internauto: dopóki nasza strona istnieje i klasztor benedyktyński na wzgórzu tynieckim, będziemy dokładać wszelkich sił i starań, aby promować medalik św. Benedykta, czy to za pomocą tekstów, materiałów wideo lub konkretnych produktów w naszej księgarni. Nikogo nie zmuszamy do czytania i korzystania, ale prosimy, żeby nie negować tego, co w tradycji monastycznej już jest: mamy na myśli w tym przypadku medalik, którego pobożne używanie zdążyło zakorzenić się w naszej kulturze przez ponad 300 lat. Z tradycją się nie dyskutuje…

Kiedy ruszaliśmy z akcją, w której rozdawaliśmy medaliki św. Benedykta, stworzyliśmy z tej okazji specjalną stronę: medalik.tyniec.com.pl, na której zgromadziliśmy potrzebne informacje, dzięki którym możecie dowiedzieć się więcej na temat historii i symboliki medalika św. Benedykta.

Podobnie jak to było w przypadku modlitwy Jezusowej, i w kwestii medalika mamy dla Was coś szczególnego, mianowicie wydaliśmy krótkie historyczne opracowanie ojca Pawła Sczanieckiego na temat medalika św. Benedykta. Znajdziecie w nim również informacje na temat jednego z przedstawień, tzw. karawaki, którą możecie podziwiać w naszym tynieckim kościele, a o której również pisaliśmy w osobnym artykule.

Materiały dodatkowe:

Źródło: ps-po.pl, 13 września 2016

Autor: mj

Tagi: O medaliku św. Benedykta ciąg dalszy