O jakości funkcjonowania państwa w olbrzymim stopniu decyduje władza sądownicza
Treść
19 lipca 2006 r. o godz. 13:00 w Pałacu Prezydenckim Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Lech Kaczyński wręczył nominacje nowo powołanym sędziom:
Sędziowie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie:
Grzegorz Stanisław Czerwiński
Ewa Marcinkowska
Ewa Radziszewska-Krupa
Jerzy Siegień
Anna Małgorzata Szymańska
Maria Elżbieta Tarnowska
Marek Wroczyński
Sędziowie Sądów Apelacyjnych:
Piotr Rafał Górecki - w Poznaniu
Agnieszka Piotrowska - we Wrocławiu
Sędziowie Sądów Okręgowych:
Mariusz Andrzej Bartnik - w Gdańsku
Anna Albina Czarniecka-Kleszcz - we Wrocławiu
Paweł Dariusz Czepiel - w Krakowie
Małgorzata Anna Czerwińska - w Szczecinie
Magdalena Weronika Czynsz-Wolska - w Gdańsku
Ewa Dorota Domańska - w Tarnobrzegu
Anna Małgorzata Frączkiewicz - w Lublinie
Agnieszka Joanna Gałkowska - w Częstochowie
Małgorzata Maria Giersz - w Katowicach
Beata Katarzyna Golba-Kilian - w Gdańsku
Janusz Jerzy Gruca - w Katowicach
Monika Grażyna Hołdys - w Krakowie
Iwona Małgorzata Jamróz-Zdziubany - w Łodzi
Gwidon Mariusz Jaworski - w Katowicach
Artur Jacek Karnacewicz - w Szczecinie
Anna Agnieszka Kicman - w Przemyślu
Grażyna Stefania Klyta - w Katowicach
Anna Knapczyńska - we Włocławku
Wiesław Marian Kosowski - w Katowicach
Beata Jolanta Kostaś - w Jeleniej Górze
Wiesława Kozikowska - w Łomży
Agnieszka Anna Krantz-Matyja - w Krakowie
Roman Józef Kubiś - w Katowicach
Wiesława Lucyna Majcher-Paluchowska - w Kielcach
Waldemar Franciszek Malec - w Suwałkach
Magdalena Izabela Marczyńska - w Piotrkowie Trybunalskim
Alicja Helena Podlewska - w Gdańsku
Renata Pohl - w Poznaniu
Grażyna Ewa Skoczeń - w Krakowie
Anna Dorota Szeliga - w Kielcach
Jadwiga Stanisława Święcicka - w Koninie
Renata Ewa Wardzińska-Kołb - w Poznaniu
Anita Zofia Wielopolska-Fonfara - Warszawa-Praga w Warszawie
Aleksandra Wikaryjczyk - w Gdańsku
Agata Maria Wilczewska - w Koninie
Jędrzej Włodzimierz Witkoś - w Zielonej Górze
Bogdan Wolski - Warszawa-Praga w Warszawie
Beata Ewa Woźniak - w Poznaniu
Elżbieta Halina Zalewska-Statuch - w Sieradzu
Grażyna Załęska-Bartkowiak - w Ostrołęce
Jolanta Maria Zarzycka - w Łodzi
Zbigniew Żaczek - w Zamościu
Sędziowie Sądów Rejonowych:
Aneta Janina Arabas - Gdańsk-Południe w Gdańsku
Beata Banaszek - w Elblągu
Katarzyna Monika Boruń - w Szczecinku
Katarzyna Irena Brambor-Kwiatkowska - w Szczecinku
Dagmara Daraszkiewicz - Gdańsk-Południe w Gdańsku
Anna Agnieszka Garncarz - dla Wrocławia-Śródmieścia we Wrocławiu
Elżbieta Jolanta Gąsiorowska - Gdańsk-Południe w Gdańsku
Beata Lucyna Hajduga - w Żywcu
Marek Sylwester Kapała - w Gdyni
Sylwia Magdalena Nieckarz - w Lwówku Śląskim
Eliza Maria Nowak - w Bydgoszczy
Monika Patrycja Olejnik - w Zielonej Górze
Katarzyna Joanna Pietrulewicz - w Szczecinku
Sylwester Przygodziński - w Kutnie
Justyna Ewa Skórzewska - Gdańsk-Południe w Gdańsku
Aneta Elżbieta Słowik - w Tarnowie
Ewa Adriana Szadurska-Rybczyńska - Gdańsk-Północ w Gdańsku
Kamila Jolanta Wiśniewska - dla Wrocławia-Śródmieścia we Wrocławiu
Sebastian Andrzej Wojewódka - w Elblągu
Jolanta Zabielska - w Ostrołęce
W przemówieniu wygłoszonym podczas uroczystości Prezydent RP powiedział:
„Szanowni Panowie Prezesi, Ministrowie, członkowie Krajowej Rady, przede wszystkim Panie i Panowie Sędziowie!
Chciałbym zacząć od gratulacji: dla tych z Państwa, którzy otrzymali już trzecią w życiu nominację - do Sądu Apelacyjnego, i dla tych, którzy często już wcześniej byli sędziami Sądów Powszechnych i zostali sędziami Wojewódzkich Sądów Administracyjnych, i dla licznych dzisiaj bardzo, nowych sędziów okręgowych, którzy mają za sobą istotne doświadczenie sędziowskie, i w końcu dla świeżo upieczonych sędziów, którzy też już sądzili - bo wszyscy Państwo przecież byliście wcześniej asesorami (chyba, że ktoś przeszedł z prokuratury bądź adwokatury do sądu).
Ja łącznie powołałem w ciągu ostatnich dwóch miesięcy chyba już około 400 sędziów. Jest to piąta lub szósta uroczystość, na której moje przesłanie do Państwa się nie zmieniło - bo ustrój RP a także praktyka codzienna, jeżeli chodzi o wymiar sprawiedliwości, w tak krótkim czasie zmianie ulec nie mogła.
Macie państwo olbrzymią władzę. Dla niektórych jest to zdarzenie w Państwa życiu prawie nowe, dla niektórych trwa już od wielu lat. Sędzia w sprawach, w których orzeka, jest panem i władcą ludzkich losów. Zawsze podkreślam, że nie tylko idzie o sprawy karne ale także sprawy cywilne, ze stosunku pracy, ubezpieczeniowe, czasami również gospodarcze. Nie macie może Państwo władzy ustawodawczej, ale realna władza nad ludźmi, przeciętna władza nad innymi ludźmi sędziego jest wprost nieogarniona. I z tą władzą łączyć się musi odpowiedzialność. Odpowiedzialność to zawsze rzecz przykra, ale dopóki korporacja sędziowska nie będzie się składała z aniołów - a nie przewiduję takiej sytuacji - a jedynie z ludzi, to władzy musi towarzyszyć odpowiedzialność. Ona w naszej dzisiejszej praktyce, jeżeli chodzi o świat władzy wykonawczej, jest realizowana. Jest realizowana często nawet bez jakiejkolwiek winy w oparciu o zarzuty całkowicie fałszywe.
Ja absolutnie nie życzę tego, żeby jakikolwiek sędzia był postawiony w jakiejkolwiek negatywnej dla niego sytuacji, z powodu rzeczy, które dla niego są nieprawdziwe. Bardzo bym Państwu życzył, żeby to się nigdy nie zdarzyło, nikomu z Państwa. A tam, gdzie się zdarzą rzeczy złe, muszą one być rozliczone także i przez opinię publiczną. Nie można przyjąć zasady, że ten rodzaj władzy, jaką jest władza sądownicza, powtarzam: z olbrzymią, największą władzą nad losami konkretnych ludzi, nie podlegał ocenie innej jak ocena wewnętrzna w toku postępowania instancyjnego czy też poza instancyjnego.
Tak więc to jest moje pierwsze przesłanie: uświadomienie Państwu (szczególnie tym, którzy wśród Państwa są osobami nowymi w tym zawodzie - dzisiaj to jest mniejszość), jak wielka to jest władza i jak wielka związana z tym odpowiedzialność. Ale chciałbym też uświadomić Państwu rzecz, którą pewnie wiecie - czyli nie mówię tutaj niczego nowego -ale warto ją powtórzyć. O jakości funkcjonowania państwa, o tym, jaka jest Polska jako państwo, w olbrzymim stopniu decyduje władza sądownicza, sprawiedliwość orzeczeń, umiejętność przekonania tych, którzy przegrali tam, gdzie postępowanie ma charakter sporny, że ta przegrana nie jest wynikiem żadnego spisku, a tym bardziej żadnego przestępstwa; że przegrali dlatego, że zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem przegrać musieli. Mówię tutaj w oparciu o osobiste doświadczenia. Byłem posłem, spotykałem się z wyborcami i głębokie przekonanie, że jeżeli ktoś w sądzie przegrał, to na pewno przegrał niesłusznie, było mi przekazywane niezmiernie wręcz często. I zdaję sobie sprawę, że w olbrzymiej większości przypadków bez podstaw, że wyroki były takie, jakie przewiduje prawo (mogły się znaleźć od tego wyjątki). Ale jedną sprawą jest wydać wyrok legalny, a drugą sprawą – wykazać stronie, że ów legalny a niekorzystny wyrok jest co najmniej zgodny z prawem, że sąd innego wyroku wydać nie mógł. To, powtarzam, przekonanie obywateli, w jakim kraju żyją, ma wpływ wręcz olbrzymi - i myślę, że każdy sędzia codziennie powinien sobie to uświadamiać. Oczywiście: błędy są rzeczą ludzką, dlatego też nikt nigdy nie wymyślił (poza sądami doraźnymi, z których żeśmy dawno w Polsce zrezygnowali i są one nawet konstytucyjnie zakazane) sądów jednoinstancyjnych.
To tyle najogólniejszych uwag. Jeszcze raz chciałbym Państwu życzyć w wykonywaniu tego skądinąd - jeżeli wykonywany jest w sposób solidny - niezwykle ciężkiego zawodu, a w istocie misji, pracochłonnej, często związanej z napięciami (bo często wiele spraw jest niezwykle trudnych z tych, które Państwo musicie rozstrzygać przyjmując na siebie odpowiedzialność). Z drugiej strony chciałbym państwu życzyć, żebyśmy mogli się spotkać jeszcze raz na tej Sali przy kolejnych nominacjach, tych na wyższe stopnie sędziowskie, do Sądu Najwyższego włącznie - bo są tutaj sędziowie Sądów Apelacyjnych.
Chciałbym życzyć Państwu tego, co dla każdego człowieka jest bardzo ważne, mianowicie spokoju, porządku i szczęścia w waszych sprawach prywatnych osobistych.”
2006-07-20
Kancelaria Prezydenta
Autor: wa