O chórze "Con Vigore" i jego fascynacjach
Treść
Z dyrygentem Andrzejem Ryłką rozmawia ks. Arkadiusz Jędrasik
Niedawno ukazała się debiutancka płyta prowadzonego przez Pana Chóru Kameralnego "Con Vigore". Repertuar doprawdy niezwykły, gdyż większą część płyty zajmuje "Romancero Gitano" napisane przez Maria Castelnuova-Tedesca. Skąd ten wybór?
- Wybór "Romancero Gitano" to efekt mojej ciągle wielkiej fascynacji gorącymi, magicznymi klimatami hiszpańskimi - w szczególności andaluzyjskimi, którymi przesycona jest zarówno poezja Federica Garcii Lorki, jak i skomponowana do tej poezji muzyka Maria Castelnuova-Tedesca.
Jakie jest zainteresowanie tą płytą? Jakie jest zainteresowanie tym utworem na koncertach?
- Wprawdzie płyta ta ukazała się kilka miesięcy temu, ale zainteresowanie nią, w mojej ocenie, jest bardzo duże. Również koncerty nasze w programach, w których znajdują się zarówno "Romancero Gitano", jak i inne utwory (a cappella) nagrane także na tej płycie, przyjmowane są bardzo ciepło, z wielkim entuzjazmem.
Do współpracy przy nagraniu zaprosił Pan znanego gitarzystę Romualda Erenca? Skąd ten wybór?
- Romualda Erenca znam od wielu lat. Zawsze jawił mi się jako muzyk bardzo wyrazisty, z charakterem, bez których to cech nie byłoby możliwe wykonanie oczywiście i nagranie dzieła Castelnuova-Tedesca.
Proszę coś opowiedzieć o historii Pańskiego zespołu...
- Zespół Chór Kameralny "Con Vigore", którego jestem założycielem, wkrótce będzie obchodził jubileusz 20-lecia... Powstał jako chór (obowiązkowy lub inaczej "przymusowy") w Szkole Muzycznej II stopnia im. Moniuszki w Łodzi. Później, kiedy uczniowie stali się już absolwentami tej szkoły, ale również łódzkich uczelni, w szczególności Akademii Muzycznej, Kameralny Chór "Con Vigore" zmienił opiekuna i stał się nim Łódzki Dom Kultury, i tak jest do dziś. Repertuar "Con Vigore" jest przekrojowy i różnorodny. Znaleźć w nim można zarówno utwory sakralne, jak i świeckie różnych epok, od muzyki dawnej aż po utwory kompozytorów współczesnych, dzieła klasyczne i utwory "lżejsze". Szczególną jego część stanowią utwory kompozytorów polskich.
"Con Vigore" koncertuje zarówno w kraju, jak i za granicą, m.in. w Austrii, Argentynie, Francji, Hiszpanii, na Litwie, w Niemczech, Szwajcarii czy Włoszech.
Jakie są jego dotychczasowe dokonania?
- Świadectwem wartości chóru są nagrody czy wyróżnienia zdobyte podczas ważnych, prestiżowych konkursów i festiwali, wśród których można wymienić m.in. Nagrodę Prezydenta Parlamentu Europejskiego - Gorizia (Włochy), I nagrodę na Międzynarodowym Konkursie w Rumii, II nagrodę na Międzynarodowym Konkursie w Trelew (Argentyna) czy Grand Prix i I Nagrodę na Ogólnopolskim Konkursie Chórów Szkół Muzycznych w Ostrowie Wielkopolskim.
Czy możemy spodziewać się w niedalekiej przyszłości kolejnych realizacji fonograficznych?
- Mam nadzieję, że tak. Nasza gotowość repertuarowa jest duża - i to zarówno pod względem jego przekrojowości, jak i charakteru. Możemy zaproponować utwory kompozytorów - zarówno polskich, jak i obcych - od muzyki dawnej po współczesną. Z jednej strony muzykę poważną, z drugiej zaś lżejszą, np. opracowania tańców żydowskich czy też utwory oparte na folklorze kubańskim, argentyńskim - ze znakomitym Piazzollą na czele!
Jaki repertuar polski wykonujecie zarówno w kraju, jak i za granicą?
- Jak już wcześniej powiedziałem, utwory kompozytorów polskich stanowią szczególną część naszego repertuaru. Można w nim znaleźć np. "Motety" Gorczyckiego, Zieleńskiego, "Pieśni" Wacława z Szamotuł czy "Psalmy" Mikołaja Gomółki, ale również można znaleźć utwory - głównie a cappella - kompozytorów współczesnych, jak Józefa Świdra, Romualda Twardowskiego, Mikołaja Góreckiego, Bronisława Kazimierza Przybylskiego czy Sławomira Kaczorowskiego.
Dziękuję za rozmowę.
"Nasz Dziennik" 2007-12-17
Autor: wa