Nowym faworytem Zubkow
Treść
Na rosyjskiej arenie politycznej pojawił się nowy faworyt. Wiktor Zubkow jest kandydatem na premiera, ale widzi się w nim już także kandydata na prezydenta. Komentatorzy oczekują stanowczych posunięć po objęciu przez niego rządów.
- Wiktor Zubkow, desygnowany przedwczoraj na nowego szefa rządu przez prezydenta Putina, nie powinien mieć problemu z zatwierdzeniem swojej kandydatury - twierdzi przewodniczący Dumy Borys Gryzłow. Co więcej, zdaniem wielu ma on również szansę na prezydenturę. Dziennik "Kommiersant" wymienił we wczorajszym wydaniu powody tych opinii, m.in. płynny rozwój kariery, zastępowanie Putina w komisji spraw zagranicznych w Petersburgu, podobieństwo jego nominacji do wyznaczenia na premiera Fradkowa w 2004 roku. Sam Wiktor Zubkow nie wyklucza takiej ewentualności. Twierdzi, że wszystko będzie zależało od tego, czy "coś osiągnie na stanowisku premiera".
65-letni Zubkow pełnił dotychczas funkcję szefa Federalnej Służby ds. Monitoringu Finansowego, czyli wywiadu finansowego. Zasłynął składanymi prezydentowi radykalnymi propozycjami. Chciał między innymi objąć monitoringiem rachunki bankowe osób o szerokich publicznych pełnomocnictwach czy zamrażać bez decyzji sądu rachunki bankowe podmiotów gospodarczych podejrzanych o pranie pieniędzy. Powiedział wtedy, że "po 90 proc. zamrożonych pieniędzy nikt się nie zgłosi i będzie można przekazać je budżetowi państwa". Komentatorzy spodziewają się, że posiadając maksymalnie pełną wiedzę o finansach wielkiego biznesu i urzędników, Zubkow ma szansę na skuteczną walkę z korupcją i że walka ta stanie się jedną z głównych dziedzin jego działalności. Spodziewają się przy tym, iż nowy premier może być, w odróżnieniu od swojego poprzednika, nie tylko "technicznym", ale i "politycznym szefem rządu". Tym samym może sprawić nieprzyjemne niespodzianki urzędnikom i biznesmenom.
Kandydat na premiera już deklaruje wprowadzenie zmian strukturalnych i personalnych w rządzie, gdyż przeprowadzona przez rząd Fradkowa reforma administracji jest nieefektywna.
Małgorzata Lebiediuk
Andrzej Maciejewski, ekspert ds. wschodnich z Instytutu Sobieskiego:
Wymiana rządu w Moskwie to czysto techniczna wymiana, ponieważ gdyby przeanalizować wszystkie wyniki ekonomiczne Rosji, to trzeba przyznać, że Fradkow był dobrym premierem. Powołanie nowego rządu nastąpiło, kiedy pojawiła się informacja o rosyjskiej supernowoczesnej bombie próżniowej - w związku z tym stawiam tezę, że po stronie rosyjskiej następuje nowe otwarcie i na nowe czasy potrzebny jest nowy człowiek - prawdopodobnie to jest główny powód tych zmian. Fradkow jako polityk był osobą nijaką, bezbarwną, a nowy premier nie jest politycznym nowicjuszem - był wiceministrem, ale jednocześnie to osoba, która nie jest znana szerszemu gronu. Być może chodzi o wypromowanie kandydata na prezydenta. Putin został prezydentem w sposób nieprzewidywalny poprzez wskazanie Jelcyna i także był politykiem niezbyt znanym, bez większych doświadczeń. Wybory parlamentarne w Rosji są w grudniu, w marcu zaś wybory prezydenckie i do tego czasu może się wiele zdarzyć. Ostatnie zdanie co do kandydata na prezydenta będzie miał Putin i byłbym ostrożny we wskazywaniu już teraz, kto na pewno nim zostanie.
not. ML
"Nasz Dziennik" 2007-09-14
Autor: wa