Nowy blask starej kaplicy
Treść
Po wielu latach niszczejąca, zabytkowa kaplica na terenie Parku im. Baśki Puzon w Jarosławiu doczekała się renowacji. Historyczny obiekt stanowiący prezbiterium nieistniejącej już cerkwi Zaśnięcia Najświętszej Maryi Panny od lat chylił się ku upadkowi, ale wciąż brakowało funduszy na podniesienie go z ruin. W zagrożonym jeszcze kilka lat temu katastrofą budowlaną obiekcie, w porozumieniu z urzędem Podkarpackiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, wymieniono m.in. elewację, stolarkę okienną i drzwiową. Konserwacji poddano też tablicę epitafijną, wymieniono więźbę dachową, a przeciekający gont zastąpiono blachą miedzianą. W ramach prac wykonano odwodnienie powierzchniowe, uporządkowano plac, a kaplicę ogrodzono. Wartość wszystkich prac, jakie poniosła Gmina Miejska Jarosław przy częściowym dofinansowaniu przez urząd konserwatorski, to grubo ponad trzysta tysięcy złotych. Ze względu na wartość historyczną obiektu jednak było warto. W połowie XVII wieku drewniany obiekt kultu religijnego został przebudowany. Już murowaną świątynię w 1789 r. austriackie władze zamieniły na prochownię. Dwa lata później cerkiew, wystawioną na licytację, odkupili Rusini, którzy uczynili z niej świątynię parafialną. Otaczał ją cmentarz, na którym jeszcze pod koniec XIX wieku grzebano zmarłych. Po I wojnie światowej cmentarz ulegał coraz większej dewastacji, stąd władze miasta zdecydowały o jego likwidacji i założeniu w tym miejscu parku, który istnieje do dziś. Z czasem również świątynia składająca się z kopulastego prezbiterium i przylegającej do niej kruchty z nawą pokrytą dwuspadowym dachem i podcieniami wspartymi na filarach zaczęła popadać w ruinę. Próbę jej rozbiórki w 1956 r. zahamowali mieszkańcy. Rozebrano jedynie zniszczoną nawę, a obiekt odrestaurowano, odnawiając m.in. XVIII-wieczną wewnętrzną polichromię. Do lat 70. XX wieku kaplicę, stanowiącą część nieistniejącego już kościoła, użytkowało Stowarzyszenie Miłośników Jarosławia. Później obiekt ten ulegał coraz większemu zniszczeniu. Dziś odrestaurowany jest kolejną atrakcją turystyczną miasta. Mariusz Kamieniecki "Nasz Dziennik" 2008-09-13
Autor: wa