Nowe propozycje nowelizacji ustawy o paliwie rolniczym
Treść
Mamy nowy pomysł na nowelizację ustawy o paliwie rolniczym autorstwa Samoobrony. Tym razem już nie faktury zakupu oleju napędowego, ale jedynie decyzja gminy o ilości posiadanych hektarów byłaby podstawą do wypłacenia rolnikowi dopłaty do paliwa.
Klub parlamentarny Samoobrony ma nowy, kolejny pomysł na nowelizację ustawy o paliwie rolniczym. Zdaniem posłów, to zaświadczenie gminy, na terenie której znajduje się gospodarstwo, powinno być podstawą do wypłacenia rolnikowi określonej sumy pieniędzy jako zwrotu zapłaconej akcyzy za zakup paliwa. Aktualnie podstawą do wypłaty jest zestaw faktur za zakup oleju napędowego (ON) przez rolnika. Tymczasem pojawiają się kolejne propozycje Samoobrony. Chodzi o przyspieszenie wypłat części akcyzy za ON ze względu na straty rolników poniesione w wyniku tegorocznej suszy. Obowiązująca ustawa paliwowa przewiduje, że wypłaty nastąpią w listopadzie. Propozycje Samoobrony określają termin wypłaty na wrzesień br.
Na sprawę proponowanej nowelizacji dość sceptycznie zapatruje się Marian Kmieciak, wójt gminy Odrzywół w województwie mazowieckim.
- Oczywiście, gminy mogłyby proponowaną procedurę przeprowadzić i to znaczniej taniej niż ARiMR, chociaż byłoby przy tym trochę kłopotów organizacyjnych. Jednak cały pomysł jest raczej nierealny - twierdzi Kmieciak. - Owszem, w gminie jest taka dokumentacja, jednak jeśli nie będzie zapłaconych faktur, to nie może być mowy w ustawie o paliwie rolniczym o zwrocie akcyzy. Aby dokonać zwrotu zapłaconej wcześniej akcyzy, to faktycznie trzeba to paliwo kupić. Propozycje poselskie nie mają szans, gdyż nie są zgodne z unijnym prawem. Tak naprawdę to, co proponuje w takim układzie Samoobrona, dla KE byłoby raczej swego rodzaju formą pomocy socjalnej, a nie zwrotem części akcyzy - uważa Kmieciak.
Wójt zwraca też uwagę na stworzenie swoistego wyłomu w obrocie paliwami i recydywę starych praktyk. Warto przypomnieć, że rząd SLD - PSL w 2004 r. zrezygnował z wypłacania rolnikom tzw. bonów paliwowych. Polska stała się jedynym krajem w UE, który nie zwracał rolnikom choć części pieniędzy za zapłaconą w paliwie akcyzę. Warto przypomnieć, że ciągnik większość swojego przebiegu (około 80 proc.) dokonuje poza drogami publicznymi, na gruntach rolnych.
W ubiegłym roku rząd zagwarantował w autopoprawce do projektu budżetu na 2006 r. początkowo 450 mln zł na dopłaty do paliwa dla rolników. Później pula pieniędzy przeznaczonych na ten cel zwiększyła się do 650 mln zł. Celem dopłaty jest obniżenie kosztów produkcji rolniczej związanych z zakupem paliwa rolniczego, co wpłynie na zwiększenie konkurencyjności gospodarstw. Ustawa o paliwie rolniczym jest również zgodna z Dyrektywą Rady 2003/96/WE z 27 października 2003 r. w sprawie restrukturyzacji ram wspólnotowych, dotyczących opodatkowania produktów energetycznych oraz elektryczności, która daje możliwość stosowania w państwach członkowskich minimalnej stawki akcyzy do paliwa zużywanego w rolnictwie. Obecna ustawa przewiduje zwrot 38,47 zł za 86 l paliwa zużytego do prac polowych na jednym hektarze.
Marek Garbacz
"Nasz Dziennik" 2006-08-14
Autor: wa