Nobel dla Castro?
Treść
W październiku świat obiegła zaskakująca decyzja norweskiego Komitetu Noblowskiego o uhonorowaniu amerykańskiego prezydenta Baracka Obamy Pokojową Nagrodą Nobla. Kubańczycy pragną podobnego wyróżnienia dla swojego komunistycznego wodza. Rozpoczęli internetową akcję zbierania podpisów dla kandydatury Fidela Castro. Dyktator miałby dostać Nobla w przyszłym roku.
"Sukcesy Kuby w dziedzinie ochrony zdrowia i edukacji" pod rządami Fidela Castro od roku 1959 do 2006 mimo "bezprawnego amerykańskiego embarga, które trwa od 47 lat" - mają uzasadniać Nobla dla komunistycznego dyktatora.
"Podczas gdy przywódcy, w tym laureaci Nobla, kierują piechotę morską i rakiety, a także mniej zaawansowane bomby w stronę wyniszczonych narodów i grabią ich zasoby naturalne i ludzkie, Fidel Castro wniósł wkład w pokój na świecie, wysyłając armię nauczycieli, wychowawców, artystów, sportowców w misji do setek biednych krajów" - podkreślają autorzy inicjatywy.
W myśl przepisów, kandydatura 83-letniego Castro, który w 2006 r. wycofał się z życia publicznego Kuby, nie może zostać zgłoszona przez "grupę obywateli". Dlatego pomysłodawcom zależy głównie na poparciu polityków, profesorów, a nawet samego Komitetu Noblowskiego. Republika Kuby, jedno z nielicznych pozostałych państw komunistycznych na świecie, jest oskarżana przez międzynarodowe organizacje praw człowieka o nagminne przypadki ich łamania, m.in. wtrącanie do więzień ludzi z powodów politycznych. Rządy Castro pochłonęły tysiące ofiar, według niektórych szacunków nawet ponad 100 tysięcy osób.
WK, PAP
Nasz Dziennik 2009-12-02
Autor: wa