Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Niezrozumiałe ubezpieczenia

Treść

Jak trudne jest zrozumienie i przebrnięcie przez zapisy ogólnych warunków ubezpieczenia, wie każdy, kto zawierał umowę ubezpieczeniową. Zdarza się też często, że sprzedający ubezpieczenia agenci nie potrafią rzetelnie zaprezentować wad i zalet sprzedawanej polisy, koncentrując się jedynie na zdobyciu nowego klienta niemal za wszelką cenę.
Federacja Konsumentów przeprowadziła analizę porównawczą oferowanych przez firmy ubezpieczeniowe polis na życie z tzw. funduszem kapitałowym. Produkt ten był bardzo popularny szczególnie pod koniec lat 90. Później jednak mieliśmy do czynienia z falą rezygnacji i zrywania umów tego typu ubezpieczeń. Ubezpieczenie takie ma dwie funkcje: ochronną, polegającą na finansowym zabezpieczeniu rodziny na wypadek śmierci ubezpieczonego, oraz oszczędnościową - gdy część wpłacanej składki jest inwestowana.
Wyniki analizy nie napawają optymizmem. Wiele zastrzeżeń budzi na przykład rzetelność prezentacji zalet i wad ubezpieczenia przez sprzedających je agentów czy doboru oferty do indywidualnych potrzeb klienta. - Nie zawsze mamy zaufanie do agentów, którzy przedstawiają nam warunki ubezpieczenia. Postrzegamy ich, poniekąd słusznie, jako przedstawicieli strony biznesowej, którzy niemal za wszelką cenę próbują nam sprzedać swój produkt - stwierdził Sławomir Wymysłowski, wiceprezes Federacji Konsumentów. Zdaniem Ariadny Auriga-Borówko, jednej z autorek analizy, zdarza się, że agenci ubezpieczeniowi, nie znając potrzeb klienta, od razu próbują mu sprzedać przygotowaną wcześniej ofertę ubezpieczeniową. Zaznaczyła ona również, że w przypadku oferowania ubezpieczeń na życie z funduszem kapitałowym nadmiernie akcentowana przez agentów jest funkcja oszczędnościowa takiego ubezpieczenia. Podczas gdy ubezpieczenie to odgrywa przede wszystkim rolę ochronną, a ewentualne zyski z inwestowania części płaconej składki w ramach funduszu kapitałowego są tylko pewnym dodatkiem do polisy. W rezultacie po jakimś czasie ubezpieczeni są rozczarowani, że zgromadzone w ramach ubezpieczenia środki nie przynoszą im oczekiwanych zysków. Wtedy często decydują się na zerwanie umowy z firmą ubezpieczeniową, przez co mogą narazić się na poniesienie dodatkowych kosztów. Cały czas również ogólne warunki ubezpieczenia pisane są bardzo trudnym językiem. I to nawet pomimo obowiązujących od tego roku nowych przepisów ubezpieczeniowych nakazujących formułowanie warunków ubezpieczenia oraz samej umowy w sposób zrozumiały i jednoznaczny. Wciąż jednak wiele towarzystw ubezpieczeniowych nie robi nic, aby trudny język ubezpieczeń stał się dla przeciętnego konsumenta bardziej przystępny.
Wywikłanie się z niekorzystnej dla klienta umowy może być trudne. Dlatego przed podpisaniem jakiejkolwiek umowy należy zażądać wyjaśnienia wszystkich najbardziej zagmatwanych jej zapisów. O pomoc można też zwracać się do rzecznika ubezpieczonych, powiatowych czy miejskich rzeczników konsumentów lub Federacji Konsumentów, która również bezpłatnie udzieli porady.
Artur Kowalski

"Nasz Dziennik" 04-10-2004

Autor: Ku8a