Niewierzący prześmiewcy, nigdy nie zrozumieją, co znaczy zaduma przed obrazem Matki
Treść
Moi Drodzy!
Dzisiaj pozdrawiam Was z Częstochowy. To zupełnie inna Polska. Msza św. przed obrazem Maryi, pod przewodnictwem księdza Proboszcza z Woźnik, diecezji gliwickiej, który przybył tu z pielgrzymką parafialną. Piękne śpiewy, wciąż wielkie rzesze ludzi modlących się w Bazylice, w Kaplicy cudownego Obrazu i na Wałach. Niewierzący prześmiewcy (nie mówię o kulturalnych ateistach, którzy szanują przekonania religijne), nigdy nie zrozumieją, co znaczy zaduma przed obrazem Matki i wzruszenie, że można tu jednoczyć się z milionami Polaków, którzy realizują pewną drogę życia, choć nie zawsze kroczą tą drogą idealnie.
Pamiętam, 50 lat temu miałem również Msze przed Cudownym obrazem i tłumaczyłem, dlaczego święto Marii Magdaleny jest dniem Odrodzenia w Polsce Ludowej. To zdanie: z nierządnicy ma się stać bliską Chrystusowi. Nie stała się. Ale teraz znów potrzeba nawrócenia.
Polska pod Sejmem i Polska na Jasnej Górze, to dwa różne światy. Jeśli myśleć która lepsza, to ja wybieram tą jasnogórską…
Wczoraj miałem spotkanie autorskie, a dzisiaj czeka mnie podobne w Kłobucku… Pozdrawiam Was wszystkich, a wszystkim Magdalenom, Krystynom i Annom składam życzenia wraz z modlitwą u Matki. Niech Bóg wszystkim Wam błogosławi…
Wasz brat Leon
Źródło: ps-po.pl, 24 lipca 2017
Autor: mj
Tagi: Niewierzący prześmiewcy nigdy nie zrozumieją co znaczy zaduma przed obrazem Matki