Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Nieście światu nadzieję

Treść

Msza Święta na World Cup w Daejeon… (FOT. REUTERS)

Przed zafascynowaniem materializmem, tłumiącym autentyczne wartości duchowe i kulturowe, oraz duchem nieokiełznanej konkurencji, rodzącym egoizm i konflikty, przestrzegł Koreańczyków Ojciec Święty podczas Mszy św., której przewodniczył wczoraj na World Cup w mieście Daejeon. Franciszek wezwał do odrzucenia nieludzkich modeli ekonomicznych, które tworzą nowe formy ubóstwa i marginalizacji pracowników oraz „kultury śmierci, która deprecjonuje obraz Boga, Boga życia, i narusza godność każdego mężczyzny, kobiety i dziecka”. W Eucharystii uczestniczyło ponad 50 tysięcy wiernych.

W homilii Ojciec Święty nawiązał do uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, które „ukazuje nam nasze przeznaczenie jako przybranych dzieci Bożych i członków Ciała Chrystusa”. – Świętując tę uroczystość, łączymy się z Kościołem na całym świecie, spoglądając na Maryję jako naszą Matkę nadziei – powiedział Franciszek, zwracając uwagę, że Jej kantyk chwały przypomina nam, że Bóg nigdy nie zapomina o swojej obietnicy miłosierdzia. Papież podkreślił, że właśnie wypływająca z Ewangelii nadzieja jest antidotum na ducha rozpaczy, który zdaje się rozrastać jak rak w społeczeństwach zamożnych, zewnętrznie bogatych, ale często doświadczających wewnętrznego smutku i pustki. – Jak obfite żniwo zebrała ta rozpacz wśród wielu naszych młodych! Oby młodzi, którzy nas w tych dniach otaczają z ich radością i zaufaniem, nigdy nie byli okradani z nadziei! – mówił Ojciec Święty.

Ponieważ warunki meteorologiczne uniemożliwiły skorzystanie ze śmigłowca, drogę z Seulu do oddalonego około 140 km miasta Daejeon Franciszek przebył pociągiem. Msza św. rozpoczęła się z niewielkim opóźnieniem. Po Eucharystii i odmówieniu modlitwy „Anioł Pański” Ojciec Święty udał się do miejscowego seminarium duchownego, gdzie spożył obiad z grupą młodzieży reprezentującą delegatów na VI Azjatyckie Dni Młodzieży.

O naśladowaniu Chrystusa

Liczyć na siłę, jaką daje Chrystus, trwać blisko Pana w codziennej modlitwie i w każdej myśli, słowie oraz działaniu kierować się mądrością słowa Chrystusa oraz mocą Jego prawdy – takie trzy wskazówki przekazał młodym mieszkańcom Azji Ojciec Święty podczas wieczornego spotkania z młodzieżą w sanktuarium Męczenników Koreańskich w Solmoe. W swoim przemówieniu Papież nawiązał do heroicznego świadectwa męczenników, w którym „zajaśniała” chwała Chrystusa. – Dzisiaj Chrystus puka do drzwi waszych serc. Wzywa, byście powstali, byli w pełni rozbudzeni i czujni, byście dostrzegli to, co w życiu liczy się naprawdę – powiedział Franciszek. Zwracając uwagę na „rosnący w naszych społeczeństwach rozziew między bogatymi a ubogimi, „oznaki bałwochwalczego kultu bogactwa, władzy i przyjemności, uzyskiwanych wysokim kosztem życia ludzkiego” i rozszerzającą się we współczesnych społeczeństwach „pustynię duchową”, Następca św. Piotra zachęcił młodzież do niesienia światu „świadectwa Ewangelii nadziei, Ewangelii Jezusa Chrystusa i obietnicy Jego Królestwa”.

Do sanktuarium Męczenników Koreańskich w Solmoe Ojciec Święty przybył z Daejeon śmigłowcem. Wprost z lądowiska Franciszek udał się odkrytym samochodem do domu św. Andrzeja Kima Taegona, pierwszego koreańskiego kapłana i męczennika. Po modlitwie przejechał do dużego namiotu, w którym oczekiwali go uczestnicy VI Azjatyckich Dni Młodzieży. Franciszek przeszedł wzdłuż rozstawionych przez środek namiotu barierek, pozdrawiając entuzjastycznie witających go młodych ludzi.

Po powitaniu przez ks. bp. You Heung-sika, ordynariusza diecezji Daejeon, i wykonaniu przez młodzież z Indonezji tradycyjnego tańca głos zabrało troje przedstawicieli młodzieży – z Kambodży, Hongkongu i Korei Południowej. Przedstawiając swoje świadectwa, zadawali Ojcu Świętemu pytania; Franciszek z uwagą notował je na kartce. Po programie słowno-muzycznym, opartym na przypowieści o synu marnotrawnym, głos zabrał Następca św. Piotra, który wygłosił swoje przesłanie w języku angielskim, a zarazem odpowiadał na pytania młodzieży w improwizowanych wypowiedziach w języku włoskim. Po ponaddwugodzinnym spotkaniu z młodzieżą, Ojciec Święty udał się na lądowisko, skąd śmigłowcem odleciał do Seulu.

Zwiastun pokoju

Samolot włoskich linii lotniczych Alitalia „Michelangelo Buonarroti” z Franciszkiem na pokładzie wystartował z rzymskiego lotniska Fiumicino w środę, 13 sierpnia, kilka minut po godz. 16.00. W drodze do Korei Południowej przelatywał nad 10 krajami, w tym Polską. Po raz pierwszy samolot z Biskupem Rzymu przelatywał nad Chinami. Zgodnie ze zwyczajem i watykańską praktyką dyplomatyczną, wchodząc w przestrzeń powietrzną danego kraju, Ojciec Święty przesyłał okolicznościowy telegram na ręce jego prezydenta. „Wlatując w polską przestrzeń powietrzną, pragnę przesłać serdeczne pozdrowienia dla Pana Prezydenta oraz Pańskich rodaków. Dla was wszystkich przyzywam Bożego błogosławieństwa i modlę się, aby wszechmogący Bóg pobłogosławił wasz naród pokojem i dobrobytem” – napisał Franciszek w telegramie do Bronisława Komorowskiego. Podobne życzenia Ojciec Święty przekazał w telegramie do prezydenta Chin Xi Jinpinga.

Na pokładzie samolotu Franciszek tradycyjnie spotkał się z lecącymi wraz z nim dziennikarzami. Tym razem nie było konferencji prasowej, a Ojciec Święty ograniczył się do krótkiego pozdrowienia i modlitwy za włoskiego fotoreportera agencji AFP Simone Camilli, który zginął w Strefie Gazy na skutek eksplozji niewypału.

Po ponad 11-godzinnym locie i pokonaniu dystansu 8970 km, o godz. 10.15 czasu lokalnego (3.15 czasu polskiego) papieski samolot wylądował na terenie bazy lotnictwa wojskowego w Seulu. Tutaj przy asyście kompanii południowokoreańskich sił zbrojnych Ojca Świętego przywitała osobiście pani prezydent Park Geun-hye, a także przedstawiciele władz oraz Kościoła katolickiego. Na powitanie Biskupa Rzymu rozległ się również salut artyleryjski.

Z lotniska Franciszek udał się do nuncjatury apostolskiej, która jest jego stałą rezydencją przez cały czas wizyty w Korei Południowej. Po odprawieniu w tym miejscu Mszy św. i posiłku Ojciec Święty odjechał do siedziby prezydenta, gdzie odbyło się oficjalne powitanie.

Witając Biskupa Rzymu na koreańskiej ziemi, pani prezydent Park Guen-hye przypomniała m.in. o bolesnych skutkach podziału półwyspu, będących konsekwencją wojny z lat 50. ubiegłego wieku, które poszczególne rodziny koreańskie odczuwają do dziś.

W wygłoszonych do koreańskich władz słowach Ojciec Święty nawiązał do motywów swojej wizyty w Korei Południowej, a więc beatyfikacji 124 męczenników koreańskich i obchodów VI Azjatyckich Dni Młodzieży. W tym kontekście Franciszek zwrócił uwagę na „konieczność przekazania naszej młodzieży daru pokoju”. Papież zaznaczył, że budowanie pokoju opiera się na poszukiwaniu dobra wspólnego oraz burzeniu murów nieufności i nienawiści, a krzewieniu kultury pojednania i solidarności, do czego szczególnie powołana jest dyplomacja. – Jakże to ważne, by był słyszany głos każdego członka społeczeństwa oraz by krzewić ducha otwartej komunikacji, dialogu i współpracy! Równie ważne jest okazanie szczególnej troski o ubogich, słabych i pozbawionych głosu, nie tylko zaspokajając ich bezpośrednie potrzeby, ale także towarzysząc im w ich rozwoju ludzkim i kulturowym – powiedział Ojciec Święty.

Być stróżem pamięci i nadziei

Kolejnym, a zarazem ostatnim punktem programu pierwszego dnia papieskiej wizyty w Korei Południowej było spotkanie w siedzibie Konferencji Episkopatu Korei w Seulu z miejscowymi biskupami. W skierowanym do nich przemówieniu, Ojciec Święty zaapelował, by byli „stróżami pamięci i stróżami nadziei”.

Mówiąc o zadaniu biskupów jako „stróżów pamięci”, Papież Franciszek nawiązał do beatyfikacji męczenników koreańskich. Przypomniał, że katolicy w Korei są „spadkobiercami ich heroicznego świadectwa wiary”, a zarazem „spadkobiercami niezwykłej tradycji, która rozpoczęła się i dojrzewała w znacznej mierze dzięki wierności, wytrwałości i pracy pokoleń ludzi świeckich”.

Dziś, w trzecim dniu pielgrzymki, Ojciec Święty będzie się modlił w sanktuarium męczenników Seo So mun w Seulu, a następnie przy bramie Gwanghwamun – symbolu koreańskiej historii i kultury, Papież będzie przewodniczył uroczystości beatyfikacji Pawła Yun Ji-chunga i 123 towarzyszy, męczenników z XVIII i XIX wieku. W tym dniu odwiedzi także ośrodek rehabilitacji niepełnosprawnych Dom Nadziei w Kkottongnae. Spotka się też ze wspólnotami zakonnymi Korei oraz liderami apostolatu laikatu. W niedzielę głównym wydarzeniem będzie Msza św. na zakończenie VI Azjatyckich Dni Młodzieży. Do Rzymu Papież wyruszy dzień później.

Sebastian Karczewski
Nasz Dziennik, 16 sierpnia 2014

Autor: mj