Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Nieposłuszni mogą się pożegnać z Unią

Treść

Niemieccy socjaldemokraci nie chcą żadnych zmian w europejskiej ustawie zasadniczej. Po raz kolejny ze strony niemieckich polityków padł apel, aby państwa przeciwne europejskiej konstytucji pomyślały o odejściu ze wspólnoty.

Niemiecki deputowany do Bundestagu Axel Schaeffer (SPD) w specjalnym oświadczeniu ostro zaatakował premiera Holandii Jana Petera Balkenende'a i premiera Wielkiej Brytanii Tony'ego Blaira, którzy - jak twierdzi - najpierw złożyli swoje podpisy pod traktatem konstytucyjnym, a później nie zrobili nic w kierunku jego ratyfikacji.
W rozmowie z "Naszym Dziennikiem" deputowany Schaeffer zastrzegł, że nie zamierza nikogo straszyć wykluczeniem, "ale Londyn powinien się sam zastanowić, czy dalej chce pozostać we wspólnej Unii". Przypomnijmy, że niemieccy politycy już raz "wyrzucali" z UE niechętnych konstytucji. - Kto nie chce zaakceptować UE, ten powinien pomyśleć o odejściu - w taki sposób na obiekcje wysunięte przez przywódców Polski i Czech na szczycie UE w Berlinie zareagował kilka tygodni temu były przewodniczący Parlamentu Europejskiego Klaus Haensch z SPD. Do tej pory, mimo usilnych zabiegów Angeli Merkel i zgody obydwu izb parlamentu na ratyfikację, Niemcy wciąż nie ratyfikowały konstytucji UE. Pod dokumentem w dalszym ciągu brakuje niezbędnego podpisu prezydenta. Powodem takiego stanu rzeczy jest zaskarżenie przez polityka CSU europejskiej ustawy jako sprzecznej z niemiecką konstytucją. Trybunał Konstytucyjny nie wydał jeszcze wyroku.
Waldemar Maszewski, Hamburg
"Nasz Dziennik" 2007-04-16

Autor: wa