Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Niemiecki rząd: „nie” rewizji granic

Treść

Jako „nie do przyjęcia” uznał rzecznik niemieckiego rządu stanowisko przewodniczącego skrajnie prawicowej Narodowo-Demokratycznej Partii Niemiec (NPD) Udo Voigta, który domaga się rewizji granic z Polską.

– Domagamy się Niemiec w historycznych granicach - oświadczył Voigt w Berlinie na pierwszej konferencji prasowej po sukcesie NPD w wyborach do lokalnego parlamentu Meklemburgii-Pomorza Zaodrzańskiego. NPD zdobyła w minioną niedzielę 7,3 proc. głosów i wprowadziła do meklemburskiego landtagu sześciu posłów.

– Mówimy: nic nie jest uregulowane, dopóki wszystko nie zostało uregulowane. Niemcy nie podpisały dotychczas uregulowania pokojowego ze zwycięzcami II wojny światowej. Problem graniczny powinien zostać uregulowany właśnie w tym traktacie – dodał Voigt. Zaznaczył, że międzynarodowe prawo nie zezwala na aneksję obcego terytorium.

„Granica Polski z Niemcami, tak jak przebiega dziś, jest ostateczna. Została jednoznacznie ustalona przez zjednoczone Niemcy i Polskę w umowie o potwierdzeniu istniejącej między nimi granicy 14 listopada 1990 roku” – stwierdził w specjalnym oświadczeniu rzecznik niemieckiego rządu Ulrich Wilhelm. „W tej umowie obie strony oświadczają, że »istniejąca między nimi granica jest nienaruszalna teraz i w przyszłości«” – przypomniał rzecznik.

Dodał, że obie strony oświadczyły, iż „nie mają wobec siebie żadnych roszczeń terytorialnych i że roszczeń takich nie będą wysuwać również w przyszłości”. „Rząd federalny podkreśla, że RFN nie będzie ani dziś, ani w przyszłości kwestionować istniejącej między obydwoma państwami granicy” – stwierdził rzecznik.

Voigt powiedział dziennikarzom, że jego partia jest obecnie w opozycji i dlatego nie porusza tego tematu. – Gdy przejmiemy odpowiedzialność rządową, wtedy ostatecznie uregulujemy to, co nieprawnie zabrano Niemcom. Zobaczymy wtedy, jak będą wyglądać granice – oświadczył.

Dodał, że podstawą do negocjacji będą granice w chwili kapitulacji Trzeciej Rzeszy w 1945 roku. – Ich konkretny przebieg będzie zależał od umiejętności negocjatorów niemieckiego rządu narodowego. Oczywiście konieczne będą, jak zawsze w negocjacjach, kompromisy - zaznaczył.

Zdaniem szefa NPD traktat „2+4” nie zakończył ostatecznie kwestii granic, ponieważ nie przywrócił Niemcom pełnej suwerenności, a „RFN zrezygnowała z obszarów, które do niej nie należały”.

Traktat o ostatecznej regulacji w odniesieniu do Niemiec, zwany traktatem 2+4, podpisali 12 września 1990 roku w Moskwie ministrowie spraw zagranicznych USA, Wielkiej Brytanii, Francji, ZSRR, RFN i NRD. Traktat wszedł w życie 15 marca 1991 roku, przywracając – zdaniem sygnatariuszy dokumentu – pełną suwerenność Niemcom. W następstwie tego traktatu Polska i Niemcy podpisały 14 listopada 1990 roku traktat o potwierdzeniu istniejącej granicy.
(PAP)
amal

"TVP" 2006-09-22

Autor: wa