Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Niemcy żyją o 10 lat dłużej

Treść

Średnia długość życia przeciętnego obywatela Niemiec urodzonego w roku 2004 w porównaniu z 1993 rokiem wydłuży się o dziesięć lat - twierdzi Federalny Urząd Statystyczny. To, z czego mogą się cieszyć przyszli emeryci, spędza sen z powiek ludziom odpowiedzialnym za tutejszy system emerytalno-rentowy. Proces ten w połączeniu z bardzo niskim przyrostem naturalnym zagraża stabilności systemu zabezpieczeń społecznych, ponieważ sprawia, że nie będzie miał kto pracować na renty i emerytury tak wielkiej rzeszy ludzi starszych.
Dzięki postępom w medycynie chłopcy urodzeni w Niemczech w roku 2004 będą żyli średnio 84,9 lat, a dziewczynki nawet 90,4 lat. Jak przyznaje niemiecki urząd statystyczny, by taki scenariusz został zrealizowany, muszą być spełnione odpowiednie warunki obiektywne, m.in. brak wojen, stabilizacja gospodarcza i niewystępowanie poważnych klęsk żywiołowych lub katastrof ekologicznych.
Od powstania Rzeszy w 1871 roku średnia długość życia niemieckich obywateli wydłużyła się o ponad 100 procent. Chłopiec urodzony 135 lat temu żył przeciętnie jedynie 39 lat, a dziewczynka - 42 lata. W latach 50. ubiegłego wieku mężczyźni średnio dożywali 72 lat, kobiety - 79. Dziesięć lat temu tutejsze statystyki podawały, że przeciętny wiek życia mężczyzny wynosi 75,9 lat, natomiast kobiety - 81,5 lat.
Zdaniem statystyków, 92 procent chłopców i 96 procent dziewczynek urodzonych w roku 2004 dożyje 65. roku życia. Natomiast wiek 85 lat osiągnie 62 proc. mężczyzn i aż 80 proc. kobiet. Przyczyną dłuższego życia - zdaniem niemieckich lekarzy - jest postęp w medycynie i znacznie zdrowsze odżywianie.
Waldemar Maszewski, Kilonia

"Nasz Dziennik" 2006-04-20

Autor: ab