Niemcy zamkną kopalnie

Treść

Do 2018 roku Niemcy zlikwidują tamtejsze kopalnie węgla kamiennego. Decyzja ta będzie jeszcze raz sprawdzana w roku 2012 - poinformował wczoraj federalny minister gospodarki Michael Glos (CSU) - na nocnym posiedzeniu komisji koalicyjnej.
Niemieccy ekonomiści twierdzą, że na wydobywanym w tym kraju węglu w dzisiejszych czasach się nie zarabia, a jedynie traci, gdyż na światowym rynku tona tego surowca kosztuje 60 euro, a w Niemczech wydobycie tony kosztuje aż 165 euro. Nie ulega wątpliwości, że bez miliardowych subwencji niemieckie kopalnie nie dałyby rady przetrwać nawet tygodnia. A dopłaty te coraz bardziej obciążają niemiecki budżet, który i tak ma poważne kłopoty. Tylko w zeszłym roku państwo przeznaczyło na subwencje górnicze 2,5 miliarda euro. Obecnie w Niemczech czynnych jest jeszcze 8 kopalń węgla kamiennego (siedem w Nadrenii-Palatynacie i jedna w Saarlandii), zatrudniających w sumie 33 tysiące górników.
Rząd zapewnia, że przez pewien czas pozostawi dotacje dla kopalń. Dokładnych kwot nie podano, ale planowane jest stopniowe obniżanie państwowych dotacji. Jednak odbędzie się to bez masowego zwalniania pracowników. Zapewnienia takie przekazał m.in. przewodniczący SPD Kurt Beck.
Waldemar Maszewski, Hamburg
"Nasz Dziennik" 2007-01-31

Autor: wa