Niemcy za utrzymaniem kontroli
Treść
Minister spraw wewnętrznych Saksonii-Anhalt Albrecht Buttolo (CDU) żąda, by były nadal prowadzone kontrole na granicach z krajami przyjętymi niedawno do Unii Europejskiej i sąsiadującymi z Niemcami - Polską i Czechami. Niemieccy politycy są przeciwni zniesieniu kontroli w ramach układu z Schengen, nawet jeśli Unia zdecyduje o zniesieniu kontroli dzięki wdrożeniu rozbudowanego systemu informatycznego SIS I.
- Powinniśmy się pogodzić z półroczną zwłoką. Najpierw należy zapewnić niezbędne warunki do zniesienia kontroli - powiedział stacji Saechsische Zeitung Albrecht Buttolo.
Odniósł się w ten sposób do toczącej się w UE dyskusji o sposobie rozszerzenia na nowe kraje członkowskie systemu umowy z Schengen. Okazało się bowiem, że system informatyczny Schengen - tzw. SIS I - jest przeciążony i niedoskonały, a przy tym zbyt kosztowny. Zaczęto więc wprowadzać bardziej wydajny system SIS II, jednak wystąpiły poważne opóźnienia w jego wdrożeniu. Dlatego ministrowie spraw wewnętrznych UE zdecydowali w minionym tygodniu, by istniejący system SIS I rozbudować o wymianę informacji między urzędnikami granicznymi państw UE, ale przede wszystkim zrezygnować z takich funkcji jak zapamiętywanie danych biometrycznych. Przy tym rozwiązaniu kontrole graniczne zniknęłyby ostatecznie w marcu 2008 roku.
- Uważamy, że tylko funkcjonujący SIS II, a nie rozbudowywany SIS I będzie przesłanką do tego, by zawiesić kontrolę - uważa jednak Albrecht Buttolo. Krytycznie o zniesieniu kontroli granicznych wypowiadają się także władze Bawarii i związek zawodowy policjantów. System informatyczny SIS II będzie tymczasem gotowy najszybciej w 2009 roku.
Z rezerwą o rozwiązaniu pośrednim między dwoma systemami informatycznymi wypowiedział się także rzecznik federalnego ministra spraw wewnętrznych Wolfganga Schaeublego. Stwierdził mianowicie, że kontrole na granicach można będzie znieść dopiero po przetestowaniu tego rozwiązania.
Maciej Marosz
"Nasz Dziennik" 2006-12-11
Autor: wa