Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Niemcy nie chcą pomagać Grekom

Treść

Kanclerz Angela Merkel oraz szef niemieckiej dyplomacji i jednocześnie wicekanclerz Guido Westerwelle przekonują, że uzgodniony europejski mechanizm pomocy dla krajów strefy euro służy wzmocnieniu i ochronie wspólnej waluty, a także będzie chronił pieniądze obywateli Niemiec.
Specjalny pakiet ochronny tworzy mechanizm pomocy dla zagrożonych kryzysem krajów strefy euro. - Państwa Unii Europejskiej pokazały wczoraj, że mają wspólną wolę polityczną uczynić wszystko dla stabilności naszej waluty. To zgodny i zdecydowany sygnał dla tych, którzy myślą, iż mogą osłabić Europę. Ten gigantyczny pakiet chroni naszą wspólną walutę, a także, o czym mogę zapewnić wszystkich obywateli, chroni pieniądze ludzi w Niemczech - powiedziała Angela Merkel, dodając, że uzgodniony pakiet jest jedynym w swoim rodzaju i historycznie pierwszym tego typu pakietem w strefie euro i w całej Unii Europejskiej. Merkel już od dawna walczy o utrzymanie dobrej kondycji wspólnej waluty i dlatego coraz częściej mówi o kontroli budżetów krajów tej strefy. - Sprawa konsolidacji budżetu we wszystkich państwach euro nabiera wyjątkowego znaczenia, a dostęp do gwarancji dla tych, którzy potrzebują pomocy, będzie uzależniony od przedłożenia MFW i UE programów konsolidacji, których realizacja będzie regularnie kontrolowana - powiedziała kanclerz.
Merkel robi wszystko, aby przekonać Niemców, że pakiet ochronny, w tym wypadku dla Grecji, ale także dla innych zagrożonych państw strefy euro jest nieodzowny i że jest korzystny także dla ich własnego kraju i ich pieniędzy. Jednak ponad połowa społeczeństwa jest zdecydowanie przeciwna udzielaniu bankrutom jakiejkolwiek pomocy. Wielu komentatorów twierdzi, że m.in. niemiecka zgoda na pakiet pomocy dla Grecji kosztowała chadeków w Nadrenii Północnej-Westfalii co najmniej 10 proc. poparcia. Do 2012 roku Berlin pożyczy Atenom minimum 22,4 mld euro, z czego 8,4 mld jeszcze w tym roku.
Waldemar Maszewski, Hamburg
Nasz Dziennik 2010-05-11

Autor: jc