Niemcy krytykują... nieoficjalnie
Treść
Członkowie niemieckiego rządu w wielu publicznych wypowiedziach w ostrych słowach skrytykowali polskie weto wobec rozpoczęcia negocjacji na temat nowej umowy Unii Europejskiej z Rosją o partnerstwie i współpracy. Rzecznik rządu Angeli Merkel nie chciał komentować tej sprawy. Natomiast niemieckie media wykazują więcej zrozumienia dla naszego stanowiska.
We wczorajszym wywiadzie dla brandenburskiej rozgłośni radiowej Inforadio sekretarz stanu w ministerstwie spraw zagranicznych Geront Erler (SPD) stwierdził, że upór Polski prowadzi do jej izolacji. Biuro prasowe niemieckiego MSZ odmówiło komentarza w sprawie wypowiedzi Erlera, sugerując, że to jego prywatna opinia. Polskę skrytykował również sekretarz stanu w ministerstwie gospodarki i nauki Joachim Wuermeling, który w wywiadzie dla gazety "Handelsblatt" stwierdził, że "solidarność, jakiej domaga się Polska od swoich partnerów, zostanie przez to [weto - red.] bardziej osłabiona". Także ten resort odciął się jednak od jego wypowiedzi. W biurze prasowym resortu usłyszeliśmy, że wywiad sekretarza jest jego wypowiedzią prywatną. Sprawy nie chciał komentować także rzecznik rządu Andreas Bruecher. W rozmowie z "Naszym Dziennikiem" stwierdził jedynie, że pytania w tej sprawie należy kierować do Komisji Europejskiej.
Waldemar Maszewski, Hamburg
"Nasz Dziennik" 2006-11-25
Autor: wa